Pirelli wybrało mieszanki na weekendy w Turcji i Katarze
Włoski producent potwierdził, jakie mieszanki zamierzają przywieźć na tory Istanbul Park oraz Losail International Circuit. Środkową gamę opon zobaczymy w Turcji, a najtwardszą w Katarze.Liczne zmiany w kalendarzu spowodowane pandemią koronawirusa są nie tylko problemem dla zespołów, ale też dla firmy Pirelli, która odpowiada za produkcję opon dla F1. Włoski producent zazwyczaj wybiera mieszanki na wszystkie weekendy już przed sezonem, a niespodziewane modyfikacje w terminarzu wymuszają na nich nagłe zmiany planów.
Z tego powodu dopiero w piątek dowiedzieliśmy się, jakie mieszanki pojawią się podczas GP Turcji i GP Kataru, czyli wyścigów, które niedawno zostały zatwierdzone.
Do państwa na Bliskim Wschodzie Pirelli przywiezie najtwardszą gamę opon (C1-C2-C3). Nie jest to żadne zaskoczenie, gdyż katarski tor posiada wiele szybkich zakrętów oraz długą, ponad kilometrową prostą, która prowadzi do zakrętu numer 1.
Kierowcy w trakcie GP Kataru pokonają aż 57 okrążeń, więc nic dziwnego, że koncern z siedzibą w Mediolanie zdecydował się postawić na najtwardsze gumy.
Z kolei bardziej miękkie (C2-C3-C4) ogumienie zostanie użyte na obiekcie pod Stambułem. Pirelli wyciągnęło więc wnioski z tamtego roku, kiedy na nowym tureckim asfalcie kierowcy nie byli w stanie dogrzać najtwardszych opon.
W tegorocznej rywalizacji zawodnicy nie powinni mieć już takich problemów z przyczepnością. Nie tylko ze względu na środową gamę mieszanek, ale również dzięki "specjalnym zabiegom zwiększającym nagumowanie toru" (więcej TUTAJ).
Warto też dodać, że Pirelli nie zdecydowało się na żadne modyfikacje w kwestii ogumienia na GP Abu Zabi, mimo iż tamtejszy tor został gruntowanie zmodernizowany. Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami ekipy i zawodnicy będą tam korzystać z najbardziej miękkich gum (C3-C4-C5).
komentarze
1. Harman1997
Jest za mało pitstopów, firma ktora dostarcza opony powinna zrobic takie opony ze ma sie ogromna przyczepnosc, kierowca moze cisnac ale zeby szybko sie kończyły opony zeby trzeba bylo zjechac min 2 razy, bylo by o wiele ciekawiej. A nke ze jest opona c1 twarda jak nwm, ciekawe po co taka opona
2. Skoczek130
@Harman1997 - trochę sobie zaprzeczasz tym komentarzem. Tu chcesz, aby cisnęli, a tu mają się szybko kończyć. Potrzebne by były właśnie takie, które pozwolą cisnąć, gdyż nie degradują. A tak kierowcy jadą w taki sposób, aby oszczędzać mieszankę. Poza tym nie da się cisnąć na maksa w warunkach wyścigowych, chyba, że na ostatnim okrążeniu stintu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz