Zhou kolejnym kandydatem do jazdy w Alfie Romeo
Walka o drugi fotel w zespole Alfy Romeo nabiera rumieńców. Do jazdy dla tej ekipy w przyszłorocznej rywalizacji już dawno ustawiła się dość duża kolejka chętnych, a według ostatnich doniesień, na czele tego zestawienia nieoczekiwanie znalazł się obecny kierowca F2, Guanyu Zhou.Powoli klarują się składy kierowców poszczególnych ekip na sezon 2022. W tym tygodniu potwierdzono angaże kierowców AlphaTauri i Williamsa, a także George'a Russella czy Valtteriego Bottasa. Teraz kibice czekają na komunikaty ze strony Astona Martina i Haasa.
Na tę chwilę największą niewiadomą pozostaje obsada drugiego fotela w Alfie Romeo. Jeden zajął już Bottas, a kandydatów do partnerowania mu w przyszłym roku jest co najmniej kilku.
Już wcześniej w mediach przewijały się takie nazwiska jak Nico Hulkenberg, Theo Pourchaire czy Nyck de Vries. Oczywiście ciągle nie należy skreślać Antonia Giovinazziego, który obecnie pełni rolę lidera szwajcarsko/włoskiego teamu.
Mogłoby się wydawać, że na "pole position" do tego miejsca, biorąc pod uwagę bliskie relacje Toto Wolffa i Frederica Vasseura, znajduje się de Vries. Jednakże - jak poinformował znany dziennikarz F1, Paolo Ciccarone z RMC Motori - angaż Holendra wcale nie jest taki pewny.
Według włoskich informacji, na czele tej listy znalazł się junior Alpine, Guanyu Zhou. Chińscy sponsorzy mieliby przelać na konto Alfy Romeo aż 30 milinów euro tylko po to, aby zakontraktowała ona 22-letniego młodzieńca.
Zhou obecnie jest wiceliderem klasyfikacji mistrzostw F2, w której ustępuje tylko Oscarowi Piastriemu. Chińczyk w tym sezonie zaliczył już jedną oficjalną sesję w F1. Podczas pierwszego treningu przed GP Austrii jeździł samochodem Alpine.
komentarze
1. belzebub
Jako, że ostatnio sprawdziły się medialne doniesienia, myślę że Zhou ma większą szansę na fotel niż de Vries. Poza tym podobno w kontrakcie Chińczyka jest zawarta klauzula że Alpine musi mu znaleźć fotel w przyszłym sezonie w F1, jeśli chcą go zatrzymać u siebie. Plotki mówią, że nawet francuski zespół jest gotów wyłożyć trochę kasy, żeby Zhou jeździł w Alfie.
2. XandrasPL
@1
No same Chiny dadzą 30 baniek i Ziutek pojedzie
3. SpookyF1
I dobrze. Pomijając, że fotel kupi, to co roku powinniśmy witać nowych juniorów. Szkoda tylko że LAtifi zostaje, bo wolałbym Zhou i De Vrisa w F1. No ale nie można mieć wszystkiego.
4. Davien 78
Stroll, Latifi, Albon, jakiś amator Zhou,Tsunoda. F1 idzie w dobrym kierunku. Seria gdzie jeżdżą ,,najszybsi kierowcy" świata. Tak trzymać. To po co te redukcje kosztów? Skoro nadal zespoły nie mogą budżetu zrobić i takich łazików z portwelami po 30 mln zatrudniają. I jeżdżą potem 0.9 sek. za partnerem z zespołu.
5. belzebub
Zhou powinien być niezłym wyborem, obecnie ma mocną drugą pozycję w generalce i traci niewiele do Piastriego, więc ma szansę nawet na majstra. No i historycznie byłby to pierwszy Chińczyk w stawce w F1.
6. belzebub
@4 Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Amator Zhou? Człowieku, sprawdź sobie wpierw jego obecne wyniki w F2. Lepiej radzi sobie niż faworyzowany swego czasu Szwarcman, wygrał trzy wyścigi i był parę razy na podium. Stroll też nie jest z pierwszej łapanki, potrafi ogrywać Vettela...
Dlatego dajmy wpierw szansę Chińczykowi jeśli dostanie się do F1.
7. gnysek
Szkoda, że Maezpin ma takie finansowe plecy, za niego by każdy z tych kierowców mógł wejść i by człowiek chętniej kibicował (i mniej by bolid obracali).
8. Raptor202
Zhou, Shwartzman, De Vries, Piastri - ktokolwiek z nich, ale wymieńcie tego Giovinazziego wreszcie.
9. Davien 78
@6 Tęczowy misiu skoro taki dobry to po co chinole pchają go tam w worem kasy na plecach? To po pierwsze a po drugie to ile będzie miał straty do Bot w kwal.? Ja obstawiam 0.5 s i więcej. A ty znawco F2 jak?
10. Skoczek130
@Davien 78 - Zhou amatorem? Weź trochę zagłąb się w Formułę 2 i ogólnie karierę Chińczyka, a nie patrzysz ślepo w statystykę. Widać, że w ogóle nie śledzisz przedsionka Formuły 1. Druga sprawa, to od kiedy jakiś kierowca nie przynosi ze sobą sponsorów? Albo swoich (np. krajowych), albo od strony promotora (np. programu Red Bulla). Nigdy nie jest w pełni "czysty" od kwestii komercyjnych. Poza tym od lat mieliśmy w stawce lepszych i gorszych kierowców. Nigdy nie było tak, że składała się z samych tuzów. I tak jest w tym względzie dużo lepiej, niż kiedyś. Ponad 10-20 lat temu mogłeś zobaczyć w wyścigu takich "asów", jak Sakon Yamamoto, Yuji Ide, Alex Yoong, Tarso Marques czy Gaston Mazzacane (można wymieniać...). To są "amatorzy", bo nic w życiu w seriach promocyjnych nie osiągnęli. Trafili dzięki kasie sponsorów, bez podstawy w postaci jakichkolwiek osiągnięć. Sean Gelael - swego czasu etatowy kierowca Formuły 2 - ma kasiastego ojca - właściciela sieci KFC w Azji i pewnie wielu innych rzeczy. Myślisz, żeby nie załatwił mu posady w F1, gdyby nie problem z superlicencją? Same wyjeżdżenie kilometrów bolidem F1 już tego nie załatwi. A Indonezyjczyk jeździł długo, ale ponad pewien poziom (tj. dający punkty do superlicencji) nie potrafi wejść. Dlatego nie pitol o tym, że F1 "nie idzie w dobrym kierunku". Wiele można tej serii zarzucić, bo przez producentów zwyczajnie została "zniszczona" (era hybrydowa to jej największy rak!), ale w kwestii werbowania kolejnych zawodników jest zwyczajnie lepiej.
11. Skoczek130
Inna sprawa, że nie ma trzeciego bolidu dla młodych kierowców na treningi - to jest problem, który powinien zostać rozwiązany. Wówczas debiutującym byłoby łatwiej (np. Mazepinowi czy Tsunodzie - to szybcy kierowcy, mający potencjał, ale zwyczajnie nieokrzesani przez małe doświadczenie; Rosjanin jeździ totalnym crapem, który ledwo trzyma się toru - w końcu ten pojazd w ogóle nie jest rozwijany).
12. XandrasPL
@Raptor202
Sriastri co się obraca jak ma coś zrobić. Shw to do odstrzału. Pisałem to rok temu już i miałem racje (jak zwykle). Ziutek to powinien wejść z nowym Chińskim zespołem, który na 99% miałby na plecach RENÓWKI.
Bottas-GIO. I to byłaby ostateczna próba dla Włocha.
13. belzebub
@9. Davien 78 Jak widać wyżej Skoczek cię wystarczająco podsumowował twój totalny brak podstawowej wiedzy w temacie. Dobra rada, wpierw się doedukuj, a potem zabieraj głos, bo tylko się ośmieszasz.
@12 Ostateczna próba dla Włocha? Daj spokój, Gio powinien już wylecieć po zeszłym sezonie. Nie wnosi nic do zespołu oprócz wsparcia Ferrari. To, że wygrywa z Kimim, to tylko z tego powodu że jemu nie chce się już specjalnie jeździć. Gio to kolejny Grosjean czy Magnussen, więc OUT.
14. Davien 78
@13 To co powiesz o sobie? Kilka dni temu wyśmiewałeś Mamediego19 bodajże jak napisał że Mc wahał się miedzy Heidfielden i Kimim a Ferrari usunęło Schumiego bo już był wolny. No ale niech ci będzie tępy jestem i się nie znam Zhou jest szybki. To ile będzie za Bot w kwal.? Ja mówię że zawsze ok 0.5 s i więcej. A może będzie szybszy. Ile ekspercie stawiasz? Zobaczymy i ktoś kogoś tu przeprosi PUBLICZNIE. Pamiętam jak udowadniałeś z 0.5 roku że Kubica nie wejdzie do F1 bo nie da rady 1 łapką bolidu poprowadzić. Nawet stwierdziłeś że zjesz swojego kapcia. I co trzeba było z forum zniknąc na jakiś czas. Buta raczej nie zjadłeś bo honoru nie masz a powinienneś go rzuć za te pomyje co na głowę Roberta wylałeś.
15. belzebub
@14 Co ty bredzisz, ręce opadają... Wyciągasz jakieś stare historie nie mające niczego wspólnego z tematem powyższej dyskusji...
Dlaczego? Bo nie masz żadnych kontrargumentów, żadnych.
Cyt. "Zhou jest szybki. To ile będzie za Bot w kwal.? Ja mówię że zawsze ok 0.5 s i więcej. A może będzie szybszy."
Gościu, odpuść sobie F1 i weź się za inną dyscyplinę sportową, nie wiem może szachy, bo nie masz zupełnie pojęcia o czym piszesz. W związku z tym dyskusja z tobą jest całkowicie bezcelowa.
Powtórzę, chcesz brać udział w dyskusji o F1, poczytaj, wnikliwej oglądaj wyścigi, to wtedy może będziesz traktowany poważnie, a nie jakaś gimbaza.
16. Davien 78
Zawaliłeś mnie argumentami. Tyle potrafisz.
17. TomPo
Mazepin, Stroll, Tsunoda, Latifi...
W F1 mamy coraz wiecej tandetnych pay-driverow - brawo FIA.
18. Frytek
Ze wszystkich pay-driverów najmniej czepiałbym się Strolla. On nie jest tylko pay-driverem, on ma zespół F1 (lub jego ojciec) i mógłby jeździć nawet gdyby odstawał na 5sek. Nikt celowo nie osłabia bolidu partnera a mimo wszystko daje radę stawić im czoła. Więc poniekąd zasługuje na miejsce w F1 bo takich jak on średniaków jest więcej. Gdyby jeździł z Bottasem pewnie też by dał radę a Valteri bez problemu znalazł miejsce
19. Raptor202
Uwielbiam takie pieprzenie od rzeczy. "Łeee, teraz jest dużo pay-driverów, kurła kiedyś to było". To co, może przenieśmy się do przeszłości? Może do epoki Palmera i Haryanto? Albo do Alexa Yoonga, Tarso Marquesa i Luciano Burtiego? Albo wiem - najlepiej do lat dziewięćdziesiątych, w końcu wtedy żadnych pay-driverów nie było. Co najwyżej 2/3 stawki.
20. mentos11
Czytam Was chłopaki i śmiać mi się chce ale nie z was tylko z waszego przekonania że ten fotel w Alfie Romeo jest wolny. Skoro jest to zespół Alfa Romeo (czytaj Ferrari) to oni będą decydować kto tam zasiądzie!
Obecnie siedzi Giovinazzi jeśli on nie będzie jeździł to wskoczny kolejny uczeń Ferrari np. Schwarcman a napewno nie wskoczy tam uczeć Mercedesa czy Renaul!
Kubica nawet nie ma szans a jeszcze mógłby coś pokazac i stoi za nim Orlen bo Vaser ma tylko jeden wolny fotel i zajął go Bottas.
21. Skoczek130
@belzebub - ten gościu ma klapki na oczach. Niczym koń wyścigowy podąża tylko do przodu, choćby nie wiem co. ;)
@Raptor202 - to samo napisałem - niektórzy zachowują się, jakby zaczęli oglądać F1 od niedawna i nie pamiętali ery przed wprowadzeniem innych zasad dotyczących przyznawania superlicencji.
22. Skoczek130
@mentos11 - jeżeli Ferrari będzie chciało postawić na swojego, to prędzej już wezmą nowego. Alfa ma doświadczonego drivera w osobie Bottasa. Teraz czas na kolejnych juniorów "czerwonych", np. Szwarcmana.
23. Ocato
@19
Właśnie taki komentarz chciałem napisać! F1 od początku była pełna playboyów-milionerów, których stać było na takie hobby.
Dziś jest wręcz lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej. A to dlatego, że wprowadzono Superlicencję i musisz faktycznie coś pokazać w niższych seriach, by dostać fotel. Nawet Latifi zdobył w 2019 wicemistrzostwo F2. Mazepin wicemistrzostwo GP3, a potem dobił na styk 5 miejsce w F2.
Gdyby nie Superlicencja, to połowę stawki stanowiliby różnej maści Nissany itp.
24. Majk-123
9. Davien 78
Brunatny chłopcu. Zhou jest mistrzem F2. Ty byś chciał każdego wywalić, ale bez zastępstwa. Kto ma się nowy pojawić w F1 jak nie on? Zgoda z Mazepinem i Latifi też nie wykorzystał swojej szansy, ale bez przesady z tymi paydriverami.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz