Kierowcy Ferrari nie wykorzystali okazji w Spa
Kierowcy Ferrari nie wykorzystali zmiennych warunków pogodowych na torze Spa-Francorchamps, aby pozytywnie zaskoczyć swoich kibiców podczas czasówki przed GP Belgii. Ani Charles Leclerc, ani Carlos Sainz nie zdołali awansować do Q3."Kwalifikacje były ciężkie. Szkoda, gdyż byłem zadowolony z balansu bolidu, a osiągi naszego auta nie były złe biorąc pod uwagę warunki na torze. Po wszystkim, być może lepiej byłoby opóźnić zmianę opon w Q2, ale zawsze łatwo tak mówić po fakcie. Myślę, że najważniejsze dzisiaj jest to, że mogliśmy zobaczyć, że Lando cało wyszedł z tego wypadku. Teraz musimy się skupić na wyścigu. Będzie ciężko, ale jednocześnie ekscytująco, gdyż pogoda na pewno odegra w tym wszystkim jakąś rolę."
Carlos Sainz, P13
"To ciężki weekend jak do tej pory. Spodziewaliśmy się tego po naszych odczuciach z trzeciego treningu. Nie jestem zadowolony, gdyż jazda po mokrym torze zawsze sprawia mi przyjemność. Ale dzisiaj balans auta i przyczepność nie były dobre. Mieliśmy kłopoty z rozgorzeniem przednich opon i podczas hamowania w ogóle nie czułem auta. Musimy się temu przyjrzeć. Dzisiaj ważne było także wyjeżdżanie na tor we właściwym momencie z właściwymi oponami. Przy tak zmiennych opadach ciężko było to zrobić dobrze i na tym także mogliśmy stracić trochę czasu, ale po wszystkim zawsze jest łatwo tak to opisywać. Na koniec cieszę się, że Lando wyszedł bez szwanku z tego przerażającego wypadku. Zobaczymy co przyniesie nam pogoda. Damy z siebie wszystko, aby zdobyć jak najlepszy wynik."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz