Na Grand Prix Holandii pojawi się 70 000 kibiców

Organizatorzy będą musieli nieco obniżyć swoje oczekiwania, ponieważ wcześniej zapierali się, że wyścig w Holandii będzie opłacalny tylko wtedy, gdy trybuny wypełnią się po brzegi. Rok temu zdecydowano się odwołać wydarzenie przez to, że nie było żadnych szans na spełnienie tego warunku.

Wczoraj promotor Jan Lammers przekazał mediom dobre wieści, choć sam przyznał, że mimo wszystko nie jest w pełni usatysfakcjonowany.

"Dla mnie szklanka jest w 2/3 pełna, ale zrobimy to. Trzy firmy wspierające Grand Prix Holandii - Circuit Zandvoort, SportVibes oraz TIG Sports - postanowiły zainwestować w przyszłość Formuły 1 w naszym kraju. Wszyscy połączyli siły, by w kolejnych latach stworzyć największy na świecie Ultimate Race Festival."

"Co prawda w tym roku będzie to trochę skromniejsza forma, ale mimo to runda mistrzostw świata odbędzie się przy akompaniamencie pięknej pomarańczowej atmosfery na trybunach."

Posiadacze biletów do środy mają zostać poinformowani, czy załapią się do puli i 5 września będą mogli z bliska obejrzeć wyścig. Ci, którzy nie zostaną wybrani, dostaną możliwość albo przedłużenia ważności swojej wejściówki na przyszły rok, albo ubiegania się o zwrot pieniędzy.