Nowe opony otrzymają zielone światło do debiutu na torze Silverstone
Firma Pirelli za dwa tygodnie przywiezie na tor Silverstone nowe opony, które w Austrii zostały sprawdzone przez zespoły F1.Na torze Red Bull Ring wszyscy kierowcy otrzymali po dwa komplety opon prototypowych do dowolnego wykorzystania na przestrzeni trzech wolnych treningów, a część z nich zdecydowała się na testy dopiero w sobotę rano.
Zmiany dotyczą konstrukcji tylnych opon, które zostały usztywnione, a w zamian za to ekipy mogły korzystać z nich przy obniżonym o 2 PSI ciśnieniu.
Większość kierowców twierdzi, że zachowywały się one podobnie do klasycznej, średniej mieszanki i nie dostrzegło większych różnic w prowadzeniu auta.
Zespoły obawiały się, że tak ważna zmiana w środku sezonu może negatywnie wpłynąć na zmianę układu sił w stawce.
Ostateczna decyzja odnośnie debiutu nowych opon na torze Silverstone zostanie podjęta dopiero po zebraniu wszystkich danych także z sobotnich przejazdów, ale Pirelli nie spodziewa się większych problemów.
"Nie wszystkie zespoły ukończyły testy prototypów opon" mówił Mario Isola w sobotę rano. "Ogólny odbiór jest taki, że opona zachowuje się bardzo podobnie do bazowej mieszanki C4, tak więc średniej opony jaką mamy przygotowaną na ten wyścig."
Isola potwierdził, że usztywniona konstrukcja tylnych opon pozwoliła obniżyć ciśnienie pracy opony.
"Poprosiliśmy ekipy o korzystanie z tylnych opon przy ciśnieniu o 2 PSI niższy niż bazowa mieszanka" mówił. "W ten sposób skompensowaliśmy dodatkową sztywność pionową nowej konstrukcji. Kierowcy mieli pozytywne opinie. Niektórzy twierdzili, że mieli większą trakcję na pierwszych okrążeniach. Inni twierdzili, że nowe prototypy spisują się bardzo podobnie do mieszanki C4."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz