Sainz: to był dzień, którego nigdy nie zapomnę
Hiszpański kierowca ma już za sobą pierwsze godziny spędzone w czerwonym samochodzie Ferrari. Wypowiadając się po środowym teście, Sainz przyznał, iż chwile w bolidzie SF71H były dla niego "niesamowite"."To był dzień, którego nigdy nie zapomnę. Wczesnym rankiem budzik zadzwonił bardzo wcześnie, ponieważ mieliśmy kilka ważnych spotkań przed wejściem na tor", powiedział kierowca Ferrari, cytowany przez Autosport.
"Wyjątkowy moment dla mnie miał miejsce, kiedy zobaczyłem bolid Ferrari z moim numerem 55. Bardzo chciałem wskoczyć do samochodu i pierwsze okrążenie instalacyjne było dla mnie niesamowite."
"Zabraliśmy się do pracy i jestem bardzo usatysfakcjonowany z dzisiejszego dnia. Przebrnęliśmy przez wymagający program i mogłem zapoznać się ze wszystkimi ustawieniami. Inżynierowie, mechanicy, kierownica, procedury, wszystko to jest zupełnie inne niż w poprzednim aucie."
"Fajnie było zobaczyć mojego tatę w tak ważnym momencie mojej kariery. Chciałbym podziękować Matti, Laurentowi i wszystkim z Ferrari za znakomite przyjęcie. To był bardzo pozytywny dzień w samochodzie z 2018 roku. Jestem bardzo szczęśliwy i nie mogłem sobie życzyć lepszego początku."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz