komentarze
  • 1. hubertusss
    • 2020-10-05 09:42:06
    • *.17.172.2

    Sami tego nie uciągną. Nie mają know how. A silnik Hondy wciąż trzeba rozwijać. Jeśli przejmą silnik Hondy z działem rozwojowym lub bez to będą musieli skorzystać z wsparcia takich firm jak Ilmor czy Cosworth. Bo Porsche raczej się nie zdecyduje. To jest zbyt gruba sprawa, żeby tak sobie trochę doradzać. Z drugiej strony producentom samochodów wchodzenie do f1 się nie opłaca co potwierdziła Honda swoim odejściem.

  • 2. Ocato
    • 2020-10-05 10:02:03
    • *.15.217.200

    @2

    W rzeczy samej. Myślę, że realną opcją jest kupienie projektu od Hondy i pójście z nim do Coswortha lub Forda. Bawienie się w rozwój silnika samemu oznacza dodatkowe dwa/trzy lata stracone.

  • 3. mentos11
    • 2020-10-05 10:20:45
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @1 po 2022 silniki są zamrożone na 4 lata więc nie muszą go rozwijać wystarczy że będą w stanie go wyprodukować i obsługiwać.
    To jest chyba jedyne sensowne wyjście dla Redbull z sytuacji i uniezależniają się od dostawców silników mając swój silnik.

  • 4. Kruk
    • 2020-10-05 11:12:47
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    Jezeli Ferrari faktycznie byloby zainteresowane, to Honda moze urzadzic licytacje.
    Nie widze problemu w tym, zeby wraz z wykupem zasobow silnikowych zatrudnic rowniez Inzynierow, ktorzy pracuja przy tym projekcie.

  • 5. hubertusss
    • 2020-10-05 13:46:07
    • *.17.172.2

    Po co Ferrari silnik Hondy? Gdyby to był silnik Mercedesa. Zresztą oni już pracują nad swoim. Skoro od 2022 silniki mają być zamrożone to chyba nie siedzą teraz z założonymi rękoma. Chociaż kto wie.

  • 6. hubertusss
    • 2020-10-05 13:51:12
    • *.17.172.2

    @3 jeśli od 2022 silniki będą zamrożone to naprawdę nie wystarczy go teraz odkupić od Hondy i obsługiwać. Bo to skazuje RB na kolejne lata straty do rywalki. Szczerze powiedziawszy to Honda rozstaje się z nimi w najgorszym czasie. Zostawiając RB z przysłowiową ręką w nocniku u progu kilku letniego zamrożenia z silnikiem wciąż odstającym od Mercedesa osiągami. Być może Japończycy doszli do wniosku, ze nic więcej nie dadzą rady wymyśleć a dalszy rozwój przy planowanym wycofaniu jest dla nich marnowaniem forsy. W końcu RB zamiast iść do Ilmora lub Cosworta może spróbować dogadać się z Honda i płacić im za prace rozwojowe tak by jakoś dotrwać do tego okresu zamrożenia z możliwie najlepiej przygotowanym silnikiem.
    W każdym razie realne scenariusze są dwa. Silnik Renault lub przejęcie od Hondy silnika i rozwijanie go w firmach typu Ilmor lub prze Hondę za kasę od RB.

  • 7. Kruk
    • 2020-10-05 14:03:37
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @5. Honda odchodzi dopiero po sezonie 2021, juz w tym sezonie przerwala wdrazanie poprawek i skupila sie na przyszlym sezonie (czyli nadal im zalezy i pracuja nad udoskonaleniem agregatu napedowego). Cholera wie co wykombinuja na nastepny sezon.

    Prawda jest, ze Honda nie spi i zaliczyla progres, natomiast w dziale silnikowym Ferrari nastapil regres. I teraz pytanie: Czy sami wypracuja oczekiwany postep, czy beda potrzebowac doswiadczen jakie zdobyla Honda?

  • 8. Vendeur
    • 2020-10-05 14:12:15
    • *.

    @3. mentos11

    Naprawdę sądzisz, że silniki nie ulegają żadnym zmianom po zamrożeniu i wystarczy je jedynie "obsługiwać"...?

  • 9. hubertusss
    • 2020-10-05 14:19:31
    • *.17.172.2

    @7 oczywiście deklarują, ze będą pracować. Ale sam wiesz jak to jest jak się wie, że się jakiś projekt kończy. Zapału i pieniędzy takich się już nie kładzie jak w czasie gdy myśli się o rozwijaniu projektu na dłuższe lata.

  • 10. hubertusss
    • 2020-10-05 14:22:03
    • *.17.172.2

    Honda nie sprzeda silnika Ferrari. Aż tak RBN Hondzie nie podpadł by zasłużyć na taki cios nożem w plecy. Z drugiej strony włosi i Ferrari są zbyt dumni by kupić silnik od Hondy. To była by dla nich kompromitacja. Ten scenariusz to bajka jest.

  • 11. mentos11
    • 2020-10-05 14:32:38
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @8 mysle że tak bo przepisy to reguluja, Redbull już tak zdobywał 4 mistrzostwa na zablokowanych silnikach Renault, może to zostało obgadane z Honda skoro i tak nie będzie można rozwijać silników to Honda się wycofa ale silniki zostawi Redbull , i tak z tego co czytałem Redbull już sam przygotowuje mguk. Może za 2 lata to Redbull będzie miał najlepsze aero i zdobędzie chociaż 1 tytuł .

  • 12. mik.
    • 2020-10-05 14:49:20
    • *.252.47.185

    Przeciez kazdy z nich pracuje/pracowal teraz nad silnikiem na przyszly rok. Nie moga go wsadzic w tym roku tylko ze wzgledu na przepisy.
    Ferrari wykonalo w tyl zwrot ze wzgledu na machloje i tajna ugode z FIA ale rozmiar tego kroku powiekszyl koronawirus. Merc i Honda zdazyli zmienic silnik jeszcze przed startem tego sezonu. Renault i Ferrari nie. Ferrari deklarowalo, ze niewiele im braklo aby w tym roku zamontowac nowy wiec nic od Hondy nie potrzebuja. Poza tym, jakby mieli jakies technologie kupowac to i tak transakcja bylby pewnie tajna.
    Co do RBR, Honda wlozyla w to tyle pieniedzy, ze nikt im ich nie zwroci. Jednak nawet teoretycznie, nie ma szans zeby mala firma ala Ilmor, Cosworth ogarnela ten agregat, tym bardziej w rok. Takie firmy maja jakies swoje patenty na silniki spalinowe ale jako calosc z hybryda sa w lesie. To sa nowe rzeczy ktore potrzebuja niezliczone ilosci pieniedzy, laboratoriow i nowoczesnego oprogramowania.
    Jedyna szansa RBR jak dla mnie jest:
    - Merc jesli sie wycofa jako zespol
    - REN - normalka

  • 13. hubertusss
    • 2020-10-05 15:02:31
    • *.17.172.2

    Przypomnę tylko, ze na początku ery hybrydowej gdy konkurencja zorientowała się jak daleko jest za Mercedesem sięgała po takie firmy jak Ilmor. To nie jest do końca tak, że takie powiedzmy małe firmy nic nie wiedzą i są w lesie. Silnik spalinowy to ważna część tej całości. I zawsze to jakaś pomoc.

  • 14. Kruk
    • 2020-10-05 15:40:20
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @8 Vendeur. Zamrozenie rozwoju silnikow spowodowane jest obnizeniem budzetow i skutkami pandemii. Jezeli zespoly zgodzily sie na taki kaganiec, to odpada przebudowywanie architektury silnika. W zwiazku z tym, co ulepszalbys podczas tych zamrozonych 4 lat?

    @9 hubertusss. Ferrari znane jest z tego, ze praktycznie przed kazdym weekendem wyscigowym deklaruja cuda wianki. O dziwo na poczatku obecnego sezonu przyznali, ze maja fundamentalny problem z konstrukcja bolidu.

  • 15. sliwa007
    • 2020-10-05 15:53:57
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Red Bull nie będzie rozwijał żadnego silnika, bo nie mają o tym zielonego pojęcia, nie mają do tego specjalistów ani infrastruktury i co najważniejsze nie mają czasu.
    Mogą kupić to wszystko co do tej pory wymyśliła Honda i udać się z tym gdzieś prosząc o pomoc, ale umówmy się - skoro Honda sobie nie poradziła to i żaden Cosworth, Ford czy Ilmor sobie z tym nie poradzą a już na pewno nie w najbliższej przyszłości.

  • 16. goralski
    • 2020-10-05 16:29:24
    • *.centertel.pl

    Jak Porsche budowało silnik dla F1 to ponoć 40 inżynierów oddelegowali do tego (zdaje się że to był tylko silnik bez mguk). RBR raczej tego nie dźwignie sam, to są jednak ogromne koszta i brak know-how

  • 17. Kruk
    • 2020-10-05 16:57:14
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @15 sliwa007. Nie pisz takich rzeczy, ze Honda nie poradzila sobie.

    W sezonie 2019 dzieki silnikom Hondy, RBR utrzymal sie w TOP 3 z miazdzaca przewaga 272 pkt nad Mclaren-Renault. W tym sezonie, duet RBR-Honda jest na drugim miejscu w tabeli. AlphaTauri (ch...uj nie zespol) jest daleko przed Alfa Romeo, Hass i Williams.

    Sprawe powrotu Hondy do F1 zawalil Ron Dennis i slusznie zostal za to odwolany z Mclerna. Potem, stajnia z Woking nadal miala w swoich szeregach judasza jakim byl Eric Boullier. Przypomne tylko, ze obiecywal glupoty typu:
    "Jezeli bedziemy mieli silniki Renault, wtedy pokonamy RBR". Jak potoczyla sie historia z przejsciem na silniki Renault-wszyscy wiemy. Lacznie z tym, ze na przedsezonowych testach w Barcelonie mechanicy Mclarena musieli rabac pokrywe silnika, bo agregat Renault zagotowal sie.

  • 18. hubertusss
    • 2020-10-05 17:06:40
    • *.17.172.2

    Trzeba przyznać też, ze Honda wkraczając w erę hybrydową na początku jednak nie doceniła powagi wyzwania.

  • 19. sliwa007
    • 2020-10-05 18:07:44
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    17. Kruk
    Dennis trzymał się ustaleń - wspólnych ustaleń. Honda naobiecywała im czegoś, czego nie była w stanie dostarczyć.
    Więcej mocy niż Mercedes - ok, nie ma problemu.
    Mniejszy silnik niż Mercedes - ok, dla nas to bułka z masłem.
    Termin? 2 lata nam wystarczą...
    Zgoda co do jednego, po pierwszym sezonie powinni razem usiąść do stołu jak partner z partnerem i przedyskutować problem a Dennis być może powinien nieco ustąpić i zluzować oczekiwania, ale ostatecznie to i tak Honda mocno się przeliczyła. Nie docenili wyzwania i konkurencji, zlekceważyli to, przeznaczyli za mało pieniędzy, za mało ludzi a słynne już testowanie na jednym tłoku dobitnie pokazuje jaką prowizorkę odstawiali.

    Jakiś tam przeciętny poziom w stawce osiągnęli, Ty piszesz, że dali radę, ja piszę że nie dali. Faktem jest, że Red Bull dużo nadrabia bolidem, w końcu z Renault też wygrywali wyścigi, stąd w tabelach nie wygląda to źle, ale...
    Do poziomu Mercedesa nawet się nie zbliżyli, ostatecznie wycofując się z rywalizacji. Dla mnie to jest bardziej porażka niż sukces.

  • 20. Kruk
    • 2020-10-05 18:44:55
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @19 sliwa007. Nie, nie... Za bardzo namieszales, bo wpatrzony Jestes w Mercedesa jak w swiety obrazek. Ani Ty, ani ja nie bylismy obecni podczas negocjacji Mclarena z Honda.
    Z perspektywy czasu wiemy juz, ze zawiodla glupia polityka Dennisa odnosnie "size zero". Potwierdzeniem tego jest fakt, ze RBR z silnikami Hondy jest wyzej w tabieli niz Mclaren i fabryczny zespol Renault.

    Czego oczekiwales od koncernu, ktory ma za zadanie dostarczyc jedynie same agregaty napedowe do bolidow F1, ze nagle bolidy z sercem oznaczonym napisem Honda wykosza cala konkurencje?

  • 21. sliwa007
    • 2020-10-05 19:49:45
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    20. Kruk
    Było to już wałkowane 1000 razy, nie ma co zaprzeczać faktom. Honda godziła się na wszystkie warunki jakie stawiał Dennis. Powinni już na etapie negocjacji powiedzieć, że chcą więcej miejsca "pod maską" i pewnie ta współpraca wyglądałaby inaczej. Dennis zbyt długo trzymał się tych ustaleń i to także było błędem, ale to, że Honda nie doceniła wyzwania nie jest żadną tajemnicą i sami to przyznawali.

    Żeby było jasne, kibicowałem im, dość długo podtrzymywałem zdanie "że Honda to jednak jest Honda i w końcu odpalą", ale wyszło jak wyszło. Porażki jak widać przytrafiają się i najlepszym.

  • 22. hubos21
    • 2020-10-05 20:24:38
    • *.8.182.156

    RBR jest pewnie za wygodny żeby bawić się w konstruowanie silnika, wolą zapłacić za gotowca nawet Reno i mieć od razu silnik.

  • 23. Kruk
    • 2020-10-05 20:50:14
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @21 sliwa007. Twoje slowa mialyby racje bytu, gdyby Honda wycofala sie z F1 po rozwiazaniu kontraktu z Mclarenem.
    Wspolpraca z Red Bull Racing, pokazala nowe oblicze projektu F1 Hondy. Tez czuje niedostyt, bo w F1 jest tylko jeden puchar. Co nie zmienia faktu, ze nie mozna porownywac osiagow dostawcy tylko samego agregatu napedowego z fabrycznym zespolem Mercedesa.


  • 24. Skoczek130
    • 2020-10-06 17:27:19
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    RBR niestety padł ofiarą producentów. Honda się wycofała, Merc i Ferrari nie wspomoże swojego największego konkurenta, natomiast Renault jest za słabe. Innych chętnych do angażu tak na prawdę nie widać na horyzoncie. Ciężkie wyzwanie, ale Ralf ma rację - to ich jedyna szansa na sukces.

  • 25. adamo4242

    Wszystko jest juz rozegrane i ustawione . Emocje sa rozkladane jak u Hitchcocka.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo