Q1: Mercedes najszybszy, Ferrari za Williamsem

Oficjalne prognozy pogody przewidują jednak tylko 10 procent szans na opady. Pierwsza część czasówki rozegrana została na suchym torze. W porównaniu do porannego treningu był nieco chłodniej. Temperatura powietrza oscylowała w okolicy 26 stopni, a tor rozgrzany był do 34 stopni.

Zespół Mercedesa już w Q1 odkręcił kurek z paliwem w swoich bolidach. Valtteri Bottas już w pierwszej próbie w Q1 zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 33 sekund, co w treningach wydawało się nie realnym zadaniem.

Lewis Hamilton dla odmiany szeroko wyjechał z toru w zakręcie numer 2 i jego pierwszy czas został skasowany. Na drugiej próbie Brytyjczyk nie uniknął błędów, ale ostatecznie zakończył pierwszy segment czasówki z drugim czasem i stratą do Bottasa na poziomie 0,3 sekundy.

Trzeci czas po Q1 należał do Daniiła Kwiata, który przed własną publicznością w końcówce sesji pojechał świetne okrążenie. Wysoko znaleźli się równiż kierowcy Renault, którzy zostali przedzieleni przez Maksa Verstappena na 4. i 6. miejscu.

Do Q2 nie udało się awansować Raikkonenowi, Latifiemu, Magnussenowi, Giovinazziemu oraz Grosjeanowi.

Mimo iż obaj kierowcy Ferrari awansowali do Q2 na ostatnich pozycjach, w ich garażu muszą pojawiać się traumatyczne myśli po tym jak obaj kierowcy zostali wyprzedzeni przez George'a Russella z Williamsa.