Verstappen: dzisiaj nie było możliwości powalczyć o zwycięstwo
Zespół Red Bulla w drugim domowym wyścigu w tym roku nie miał możliwości powalczyć o zwycięstwo. Mercedes pewnie zdobył pierwszy w tym roku dublet, ale kierowcy Red Bulla zapowiadają odwet na krętym Hungaroringu."Dzisiaj zmaksymalizowaliśmy wynik, stając na podium. Dobrze jest na nie wrócić, ale dzisiaj byliśmy zbyt wolni, aby walczyć o zwycięstwo. Naciskałem jak tylko mogłem i próbowałem wszystkiego, aby trzymać się Lewisa, ale nie było to możliwe. Mamy robotę do wykonania i będziemy mocno cisnęli, aby poprawić się. Wiem, że wszyscy już nad tym pracują. Dla mnie to nie był najbardziej ekscytujący wyścig do czasu kiedy musiałem walczyć z Valtterim. Moje opony były praktycznie zużyte i wiedziałem, że on mnie wyprzedzi, ale nie chciałem mu tego ułatwiać. Miałem niezły ubaw, gdy udało mi się go ponownie wyprzedzić po zewnętrznej. Nie miałem nic do stracenia, gdyż z tyłu miałem dużą przewagę. Praktycznie nic nie ryzykowałem. Trzecie miejsce to dobre punkty, ale to nie to czego chcemy. Chcemy walczyć o zwycięstwa w każdy weekend, więc liczę, że Węgry będą lepsze pod tym względem. Przy mniejszej ilości prostych, powinniśmy mieć większe szanse i być może będzie cieplej niż dzisiaj. Teraz wszyscy mamy kilka dni odpoczynku i możemy przygotować się na kolejny weekend."
Alex Albon, P4
"Wyścig był w porządku, a za czwarte miejsce zdobyłem dobrą ilość punktów dla zespołu, zwłaszcza, że w zeszłym tygodniu zaliczyłem DNF. Tego właśnie potrzebowaliśmy. Walczyłem nieco bardziej z tyłu niż bym chciał, a moje tempo wyścigowe nie było oszałamiające. Mogę jeszcze znaleźć trochę czasu w swojej jeździe, ale w tym tygodniu nieco lepiej zrozumieliśmy bolid i myślę, że wiem gdzie możemy go poprawić. Przy długich prostych i takich zakrętach mieliśmy tutaj nieco więcej problemów, ale myślę, że z Maksem obaj zgodzimy się gdzie możemy poprawić auto. Pod koniec wyścigu, Perez był bardzo szybki. Na ostatnim okrążeniu nieźle mnie naciskał w zakręcie numer 4, ale zostawiłem mu sporo miejsca. Myślę, że on pojechał trochę zbyt szeroko i zaliczyliśmy kontakt, ale uniknęliśmy wypadku więc to było tylko twarde ściganie. Teraz mamy tydzień do wizyty na Węgrzech. Zobaczymy na co nas tam będzie stać. Myślę, że ciężko będzie pokonać Mercedesa, gdyż oni są naprawdę mocni. Będziemy jednak cisnąć."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz