McLaren nie chciał przemęczać kontuzjowanego Norrisa
Lando Norris zdradził, że w drugim treningu na torze Red Bull Ring McLaren zdecydował się ograniczyć jego przejazdy w związku z bólem pleców jakiego nabawił się w ciągu dnia.Brytyjczyk w trakcie pierwszego treningu poczuł ból w szyjnym odcinku kręgosłupa, ale po wizycie u fizjoterapeuty między sesjami, poczuł się lepiej.
McLaren podjął jednak decyzję, aby nie przemęczać go po południu i ograniczył jego przejazdy. Norris pokonał w drugiej sesji 31 okrążeń, plasując się na ósmym miejscu. Jego kolega z zespołu, Carlos Sainz był piąty, pokonując przy tym pętlę toru aż 45 razy.
"Miałem problemy z czymś od strony fizycznej" tłumaczył w wywiadzie dla Sky Sports. "Nie wiem co to było, ale to mocno utrudniło mój dzień."
"Nie byłem w stanie pokonać tylu okrążeń ile bym chciał. Musiałem ograniczyć przejazdy, aby upewnić się, że jutro i w niedzielę będę w najlepszej możliwej formie. To nie jest taki gładki weekend jak ostatnio. Tracę trochę jeżeli wziąć pod uwagę liczbę przejazdów i to wszystko."
Ból pleców to nie jedyny problem Norrisa. Zawodnik McLarena po porannym treningu otrzymał karę przesunięcia o trzy pola startowe po tym jak sędziowie dopatrzyli się, że ten wyprzedzał rywali pod żółtymi flagami.
"To był mój błąd. Jechałem na szybkim okrążeniu, a obaj kierowcy byli na swoich wyjazdowych lub zjazdowych okrążeniach."
"Zwolniłem widząc żółtą flagę, ale kontynuowałem jazdę i wyprzedziłem ich. To mój błąd. Głupi, ale mój."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz