Renault zdobyło tylko punkt podczas Grand Prix Rosji
To była pechowa niedziela dla kierowców francuskiej ekipy. Nico Hulkenberg, który startował z szóstej pozycji, przez - jak sam mówi - skumulowanie się kilku niefortunnych okoliczności, ostatecznie dojechał na końcu pierwszej dziesiątki. Daniel Ricciardo swój udział podczas zmagań na rosyjskiej ziemi zakończył w zasadzie już po starcie. W czwartym zakręcie Australijczyk został uderzony przez Antonio Giovinazziego, co spowodowało zbyt duże uszkodzenia w jego bolidzie, by mógł kontynuować wyścig."Był to frustrujący wyścig, ponieważ samochód pozwalał na coś więcej niż P10. Źle poszło wszystko co tylko mogło - słaby start, wolny pit-stop i kiepski timing wirtualnej neutralizacji. To rozczarowujące, ponieważ był potencjał na lepszy rezultat. Czułem się komfortowo w bolidzie przez cały weekend, więc wyjazd stąd z tylko jednym punktem jest nieco frustrujący. Środek stawki jest bardzo zbity i zapowiada się, że będzie tak do końca sezonu. Walka będzie bardzo wyrównana i musimy być pewni, że wyciągniemy maksimum z pozostałych wyścigów."
Daniel Ricciardo, DNF
"Niestety nasz wyścig tak naprawdę skończył się już na początku. Uszkodzenia samochodu były zbyt duże bym mógł kontynuować jazdę, szkoda. Było nieco chaotycznie w drugim zakręcie i do czwartego nadjeżdżałem od wewnętrznej, myśląc, że to bezpieczne. Dostałem jednak uderzenie, moja opona została przebita, a podłoga uległa zniszczeniom. Patrzę na to jednak z tej strony, że gdyby udało mi się wyżej zakwalifikować, pewnie udało by mi się tego uniknąć. Biorę za to odpowiedzialność, ale jak mawiają przy takich wypadkach - byłem jedynie pasażerem."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz