Albon czuł się trochę jak w domu już pierwszego dnia w Red Bullu
Max Verstappen oczekuje, że jutro uda mu się powalczyć z Mercedesami, ale nie z Ferrari, które na długich prostych na Spa po prostu odjeżdża rywalom. Alex Albon ma za sobą, jak sam to określił, pierwszy dzień w szkole, który był ekscytujący."Samochód prowadził się dziś całkiem nieźle, szczególnie dobry był balans w drugim treningu i byliśmy całkiem konkurencyjni w drugim sektorze. Jeździłem z odrobinę mniejszą mocą, a to kosztowało nas trochę czasu okrążenia, szczególnie na tak długim torze. Jutro powinno być normalnie, nie ma sensu ryzykować czegokolwiek w piątek. Trudno będzie pokonać Ferrari, bo są niesamowicie szybcy, ale to nie jest niespodzianka, bo ten tor pasuje im bardziej niż nam. Powinniśmy być bliżej Mercedesa jutro i zobaczymy, co wtedy uda się zrobić. Nadal mamy trochę pracy, ale ogólnie byłem zadowolony z zachowania samochodu."
Alex Albon, P4, P10
"Dziś było ekscytująco, trochę jak pierwszy dzień w szkole. Czułem się całkiem nieźle. Utrzymałem samochód na torze. Cieszę się jazdą. Próbuję robić wszystko spokojnie, przejechać jak najwięcej okrążeń i zrozumieć auto. Oczywiście, że są różnice w porównaniu do Toro Rosso, więc próbuję się zaadaptować tak szybko jak to możliwe. Widzę, że to samochód miły w prowadzeniu i jest szybki. Teraz tylko muszę się do niego przyzwyczaić. Pierwszy trening był całkiem dobry, robiłem pierwsze kroki tak naprawdę, a w popołudniowej sesji skupiłem się bardziej na długich przejazdach. Z powodu kary nie przykuwamy zbyt wiele uwagi do krótkich przejazdów. Zespół jest dla mnie bardzo miły i czuję się trochę jak w domu ze wszystkimi. Nie mam żadnych oczekiwań czy celu. Chcę po prostu zrobić dobrą robotę w niedzielę."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz