Zespoły zgodziły się na 22 wyścigi w sezonie 2020
Zespoły Formuły 1 zgodziły się na dodanie jeszcze jednego wyścigu do kalendarza mistrzostwa świata F1 w 2020 roku.Oprócz dwóch nowych wyścigów w Wietnamie i Holandii, swoje miejsce w kalendarzu prawdopodobnie utrzyma także GP Hiszpanii. Władze Katalonii w zeszłym tygodniu wsparły organizatorów wyścigów i potwierdziły chęć przedłużenia o jeszcze jeden sezon kontraktu na GP Hiszpanii.
Rozszerzenie kalendarza F1 wymagało jednak wsparcia wszystkich ekip, a cała sprawa została przedyskutowana podczas tradycyjnego spotkania szefów zespołów z Chasem Careyem na Hungaroringu.
Toto Wolff potwierdził, że zespoły zgodziły się na dodanie jeszcze jednego wyścigu bez podnoszenia limitu dostępnych jednostek napędowych, co wiązałoby się ze wzrostem kosztów dla ekip klienckich.
"Ogólnie zgodziliśmy się na to, aby odbyły się 22 wyścigi" mówił Wolff. "Musimy umożliwić Liberty robić ich biznes, a ich biznesem jest rozwój F1. Jeżeli są w stanie przyciągać promotorów, musimy ich wspierać."
"Nie powinniśmy zmieniać przepisów technicznych ze względu na dodatkowy wyścig. W naszej dyskusji o to właśnie chodziło. To nie powinno być postrzegane jako okazja do zwiększenia liczby silników."
"Jednocześnie musimy jednak chronić nasz personel i nas wszystkich, gdyż możemy dotrzeć do punktu, w którym nie da się już tym zarządzać z tylko jedną załogą. To czynnik, który wymaga rozwiązania."
komentarze
1. TomPo
Jakos teraz pseudo ekolodzy nie krzycza, ze to niszczy srodowisko?
Przeloty, logistyka, sam wyscig... ile to przeciez zanieczyszczen.
A no tak... tutaj nie ma "zielonych" $ do zgarniecia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz