Kwiat narzeka na Russella
Zespół Toro Rosso czeka trudny wyścig na domowy torze Red Bulla. Alexander Albon od początku weekendu wiedział, że będzie startował z końca pól startowych ze względu na kary za wyminę podzespołów silnika. Wysiłki Daniiła Kwiata zostały zniweczone w przedostatnim zakręcie w Q1 przez George'a Russella. Brytyjczyk otrzymał za swój manewr karę przesunięcia o trzy pozycje, ale dla Kwiata to marne pocieszenie."Jestem całkiem zadowolony z dzisiejszego występu. To wszystko co mogliśmy zrobić biorąc pod uwagę moją karę. Sądzę, że wykonaliśmy dobrą robotę. Prawdą jest, że musimy startować z końca stawki, ale dzisiaj pokonałem kilka długich przejazdów i nasze tempo wygląda nieźle. Naszym celem jest finisz w punktach. Wyprzedzanie tutaj jest nieco łatwiejsze niż na innych torach. Zobaczymy na co nas stać. Czuję, że moja forma kwalifikacyjna od kilku wyścigów się poprawia. Zacząłem mocnym akcentem, potem miałem mały dołek i teraz znowu złapałem rytm."
Daniił Kwiat, P18
"Niestety nasze kwalifikacje zostały zrujnowane, gdyż zostałem zablokowany w przedostatnim zakręcie. Nie mogę powiedzieć nic więcej poza tym, że jestem sfrustrowany. Bolid wydawał się niezły w trakcie sesji, a ja jechałem dobre okrążenie, które zapewniłoby mi awans do Q2. Szkoda, że nie mogłem pokazać na co stać nasz bolid tym bardziej, że wszystko było poza moją kontrolą. Damy z siebie wszystko, aby się pozbierać ale to będzie trudny wyścig. Myślę, że dzisiaj mogliśmy awansować do Q3, albo przynajmniej być blisko tego celu. Start z pozycji jaką wywalczyłem nie jest idealny, ale damy z siebie wszystko."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz