Stroll znowu nie wyszedł z Q1
Lance Stroll cały czas szuka sposobu na przełamanie złej passy i wyjście z Q1. Sergio Perez nie miał z tym problemu, ale odpadł z rywalizacji o pole position w Q2."Jak do tej pory to ciężki weekend i niestety nie udało nam się awansować do Q3. Potrzebowaliśmy małej poprawy, aby zacząć walkę w czołowej dziesiątce, więc musimy zachować spokój i kontynuować naszą rutynową robotę. Uważam, że moje okrążenia kwalifikacyjne były w zasadzie dość mocne. Poskładaliśmy wszystko do kupy, gdy warunki na torze były bardzo trudne i pojechaliśmy dobre okrążenie w Q1. W Q2 rywale nabrali prędkości i wyprzedzili nas. Zrobiliśmy co mogliśmy, ale realistycznie patrząc, nie sądzę, że dzisiaj mieliśmy szansę na walkę w czołowej dziesiątce. To jutrzejszy dzień się liczy i wiemy, że w wyścigu wszystko może się wydarzyć. Potrzebujemy dobrego startu, mocnej strategii i dobrego tempa wyścigowego, aby zdobyć punkty."
Lance Stroll, P18
"Jestem rozczarowany. Czułem, że pokonałem dobre kółko przy dostępnej przyczepności, ale i tak zakończyłem tam gdzie byłem przez większość weekendu. To frustrujący dzień, ale już zapatruję się na jutro. Zawsze wyglądamy lepiej jeżeli chodzi o tempo wyścigowe i dam z siebie wszystko w niedzielę."
komentarze
1. Mat5
W przypadku Strolla to jest normą. Kanadyjczyk nigdy nie był specjalistą od kwalifikacji, zresztą w każdym sezonie przegrywał ze swoim partnerem z zespołu. Ogólnie rzecz biorąc, forma Racing Point pozostawia naprawdę sporo do życzenia. Ten zespół (wliczając okres również jako Force India) w zasadzie od świetnego sezonu 2016 znajduje się na równi pochyłej. Zdobycie punktów przez Pereza a zwłaszcza Strolla w jutrzejszym wyścigu wydaje się być mało realne. Jeżeli chcą walczyć z Red Bullem, o czym była mowa na początku sezonu, to muszą wziąć się mocno do pracy, bo jak na razie nie widać prognoz, żeby coś ruszyło w tym kierunku.
2. TomPo
@1
Stroll nigdy nie byl i nie bedzie prawdziwym kierowca F1.
On sie bawi za pieniadze tatusia i w dodatku blokuje miejsce innym kierowcom, ktorzy maja wiecej talentu. O ile w ogole w przypadku Strolla, mozna mowic o jakims talencie, to raczej beztalencie, w dodatku bunczuczne i z postawa roszczeniowa - place to wymagam.
Czekam kiedy partnerzy finansowi Strolla postawia ultimatum, ze albo usunie synka z kokpitu albo zakrecaja kurek.
3. Fanvettel
Jak wywalą Pereza to ja nie wiem co zrobie .
4. Mat5
@3 ten scenariusz wydaje się być bardziej prawdopodobny. Dopóki stary Stroll rządzi Racing Point, to Lance jest nietykalny. Szkoda mi w tej sytuacji Ocona, bo jest to zdecydowanie lepszy kierowca od Strolla i wszedł do F1 głównie dzięki umiejętnościom a nie dzięki zasobnemu portfelowi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz