Williams po kwalifikacjach przed GP Brazylii
Kwalifikacje przed ostatnim Grand Prix sezonu zakończył się dla zespołu Williams niezbyt pomyślnie. Nico Rosberg co prawda po raz kolejny awansował do czołowej dziesiątki, ale spośród wszystkich zawodników walczących w trzeciej fazie kwalifikacji okazał się najwolniejszy, podczas gdy debiutujący w wyścigach F1 Kazuki Nakajima nie zdołał nawet przejść do drugiej części walki o pierwsze pole startowe, zajmując ostatecznie 19 miejsce.„Moi inżynierowie wykonali dobrą pracę, poprawiając bolid podczas weekendu, zwłaszcza od czasu porannej sesji treningowej, ale nadal uważam, że mieliśmy sporo szczęścia, że udało nam się awansować do Q3. Nie potrafiłem wycisnąć z bolidu nic więcej. W Q3, z nieco większą ilością paliwa miałem mały problem z balansem i popełniłem także mały błąd, który prawdopodobnie kosztował mnie jedną lub dwie dziesiąte sekundy. Prawdopodobnie mógłbym pokonać Coultharda, gdyby wszystko poszło perfekcyjnie, ale nie zawsze można wszystko wycisnąć z bolidu na jednym okrążeniu. Sądzę, że możemy być zadowoleni z wywalczonego miejsca i starać się dać z siebie wszystko co możliwe jutro. Wygląda na to, że jesteśmy całkiem mocni na długich przejazdach, tak więc powinniśmy być w dobrej formie podczas wyścigu.”
Kazuki Nakajima
„To był trudny dzień. Nie wiem czemu tak się stało, ale bolid zachowywał się zupełnie inaczej w kwalifikacjach niż podczas porannej sesji treningowej i nie potrafiłem tego zmienić. W połączeniu z kilkoma błędami, kwalifikacje okazały się rozczarowujące. Teraz zobaczę zebrane dane i porównam je z danymi Nico i spróbuję znaleźć miejsca, w których mogę się poprawić przed jutrzejszym wyścigiem.”
Sam Michael, dyrektor techniczny
„Dzisiejszy wynik nie był taki jakiego się spodziewaliśmy. W debiucie, Kazuki zakończył kwalifikacje w pierwszej części. W przypadku Nico mogliśmy zyskać kilka pozycji w Q3, ale on nie miał idealnego balansu, co sprawiło, że nie mógł zakwalifikować się wyżej. Jutrzejszy dzień będzie interesujący, a my będziemy walczyć z całych sił.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz