2019-03-15 GP Australii - #2 trening 06:00 - 07:30
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:22.600 | 33 |
| 2 | V.Bottas | Mercedes | 1:22.648 | 33 |
| 3 | M.Verstappen | Red Bull | 1:23.400 | 33 |
| 4 | P.Gasly | Red Bull | 1:23.442 | 31 |
| 5 | S.Vettel | Ferrari | 1:23.473 | 35 |
| 6 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:23.572 | 40 |
| 7 | N.Hulkenberg | Renault | 1:23.574 | 37 |
| 8 | D.Ricciardo | Renault | 1:23.644 | 31 |
| 9 | C.Leclerc | Ferrari | 1:23.754 | 35 |
| 10 | R.Grosjean | Haas | 1:23.814 | 37 |
| 11 | D.Kwiat | Toro Rosso | 1:23.933 | 36 |
| 12 | K.Magnussen | Haas | 1:23.988 | 27 |
| 13 | L.Stroll | Racing Point | 1:24.011 | 38 |
| 14 | C.Sainz | McLaren | 1:24.133 | 26 |
| 15 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:24.293 | 37 |
| 16 | S.Perez | Racing Point | 1:24.401 | 34 |
| 17 | A.Albon | Toro Rosso | 1:24.675 | 40 |
| 18 | L.Norris | McLaren | 1:24.733 | 26 |
| 19 | G.Russell | Williams | 1:26.453 | 32 |
| 20 | R.Kubica | Williams | 1:26.655 | 33 |
2019-03-15
Zdjęcia:
#2 trening: Mercedesy znacznie szybsze od Red Bulla
Lewis Hamilton wykręcił najlepszy wynik podczas drugiego treningu przed GP Australii. Brytyjczyk okazał się nieznacznie lepszy od Valtteriego Bottasa, ale oba Mercedesy były znacznie szybsze niż reszta stawki.R E K L A M A
Drugi trening przed GP Australii rozpoczął się o godzinie 6:00. Mimo wczesnej pory, śledzenie go było odrobinę łatwiejsze niż w przypadku pierwszej sesji, która zaczęła się w środku nocy.
Pogoda przez cały dzień nie przeszkadzała kierowcom, ale podczas popołudniowej (według czasu w Melbourne) sesji wiało trochę mocniej.
Tor Albert Park jest obiektem, po którym poza sezonem jeżdżą samochody drogowe, więc można było spodziewać się, że w czasie drugiego treningu czasy okrążeń zdecydowanie poprawią się, ponieważ tor nie będzie już "zielony". Tak też się stało.
Ostatecznie najlepszy wynik należał do Lewisa Hamiltona, 1:22.600 na miękkich oponach. Bottas był od niego gorszy tylko o 0.048 sekundy. Za Srebrnymi Strzałami uplasowali się kierowcy Red Bulla i Sebastian Vettel, gorsi od pięciokrotnego mistrza świata o mniej więcej 0.8 sekundy.
Zespoły postawiły na wykonywanie dłuższych przejazdów, przygotowując się do niedzielnej rywalizacji. Wielu kierowców jeździło wtedy tempem około 1:29. W zeszłym roku Ferrari przyzwyczaiło wszystkich do tego, że w piątek nie walczyło o najlepsze czasy, ale po pierwszych jazdach można już stwierdzić, że to jednak Mercedes czuje się nieźle w Australii od samego początku.
Zgodnie z oczekiwaniami, walka w środku stawki zapowiada się pasjonująco. Różnice między ekipami są niewielkie i między 3. a 16. miejscem jest tylko sekunda.
Najbardziej pracowici w drugiej sesji byli Kimi Raikkonen i Alex Albon, którzy przejechali po 40 okrążeń. Większość kierowców okrążyła tor Albert Park mniej więcej 30-35 razy.
Zespoły nie uniknęły kłopotów podczas drugiego treningu. W aucie Grosjeana najpierw źle funkcjonował dyferencjał, a później skrzynia biegów. Dodatkowo, Haas raportował utratę telemetrii. Nie wpłynęło to jednak znacząco na przygotowanie Francuza do wyścigu.
Kolejną przygodę, tym razem bez kontaktu ze ścianą, miał Alex Albon. Kierowca Toro Rosso popełnił prosty błąd w przedostatnim zakręcie, zahaczając kołami o trawę i obracając się na poboczu. Identyczną pomyłkę zaliczył w tym samym miejscu również Antonio Giovinazzi.
Strachu najadł się też Charles Leclerc, który dwie minuty przed końcem sesji obrócił się w sekcji 4-5. Bolidem Monakijczyka dość mocno rzuciło po wyjeździe na tarkę, ale szczęśliwie udało mu się nie uderzyć w bandy.
Chwilę później Pierre Gasly zakomunikował rzecz dobrze znaną inżynierom Hondy. W aucie Francuza brakowało mocy, ale udało mu się wrócić do garażu.
Niestety, klasyfikację ze sporą stratą do środka stawki znów zamknęli kierowcy Williamsa. Tym razem to Russell był przed Kubicą, ale Polak więcej czasu spędził na twardszej mieszance. Ekipie z Grove do czołówki brakuje około 4 sekund, a do środka stawki około 2. Pozostaje mieć nadzieję, że jutro ta strata będzie znacznie mniejsza i dziś wynikała po prostu z innych programów.
Pogoda przez cały dzień nie przeszkadzała kierowcom, ale podczas popołudniowej (według czasu w Melbourne) sesji wiało trochę mocniej.
Tor Albert Park jest obiektem, po którym poza sezonem jeżdżą samochody drogowe, więc można było spodziewać się, że w czasie drugiego treningu czasy okrążeń zdecydowanie poprawią się, ponieważ tor nie będzie już "zielony". Tak też się stało.
Ostatecznie najlepszy wynik należał do Lewisa Hamiltona, 1:22.600 na miękkich oponach. Bottas był od niego gorszy tylko o 0.048 sekundy. Za Srebrnymi Strzałami uplasowali się kierowcy Red Bulla i Sebastian Vettel, gorsi od pięciokrotnego mistrza świata o mniej więcej 0.8 sekundy.
Zespoły postawiły na wykonywanie dłuższych przejazdów, przygotowując się do niedzielnej rywalizacji. Wielu kierowców jeździło wtedy tempem około 1:29. W zeszłym roku Ferrari przyzwyczaiło wszystkich do tego, że w piątek nie walczyło o najlepsze czasy, ale po pierwszych jazdach można już stwierdzić, że to jednak Mercedes czuje się nieźle w Australii od samego początku.
Zgodnie z oczekiwaniami, walka w środku stawki zapowiada się pasjonująco. Różnice między ekipami są niewielkie i między 3. a 16. miejscem jest tylko sekunda.
Najbardziej pracowici w drugiej sesji byli Kimi Raikkonen i Alex Albon, którzy przejechali po 40 okrążeń. Większość kierowców okrążyła tor Albert Park mniej więcej 30-35 razy.
Zespoły nie uniknęły kłopotów podczas drugiego treningu. W aucie Grosjeana najpierw źle funkcjonował dyferencjał, a później skrzynia biegów. Dodatkowo, Haas raportował utratę telemetrii. Nie wpłynęło to jednak znacząco na przygotowanie Francuza do wyścigu.
Kolejną przygodę, tym razem bez kontaktu ze ścianą, miał Alex Albon. Kierowca Toro Rosso popełnił prosty błąd w przedostatnim zakręcie, zahaczając kołami o trawę i obracając się na poboczu. Identyczną pomyłkę zaliczył w tym samym miejscu również Antonio Giovinazzi.
Strachu najadł się też Charles Leclerc, który dwie minuty przed końcem sesji obrócił się w sekcji 4-5. Bolidem Monakijczyka dość mocno rzuciło po wyjeździe na tarkę, ale szczęśliwie udało mu się nie uderzyć w bandy.
Chwilę później Pierre Gasly zakomunikował rzecz dobrze znaną inżynierom Hondy. W aucie Francuza brakowało mocy, ale udało mu się wrócić do garażu.
Niestety, klasyfikację ze sporą stratą do środka stawki znów zamknęli kierowcy Williamsa. Tym razem to Russell był przed Kubicą, ale Polak więcej czasu spędził na twardszej mieszance. Ekipie z Grove do czołówki brakuje około 4 sekund, a do środka stawki około 2. Pozostaje mieć nadzieję, że jutro ta strata będzie znacznie mniejsza i dziś wynikała po prostu z innych programów.
Zdjęcia:
komentarze
1. f1gold
4 sekundy straty porażka
2. Skoczek130
Pitu, pitu... pitu, pitu... Przyszło do pierwszych treningów i Merc dalej wyraźnie z przodu, jak w ostatnich latach. To nawet zabawne, jak bawią się w mediach z rywalami, zrzucając z siebie presję. "My możemy, a oni muszą". ;)
Co do Williamsa - ważne, że jeżdżą i się kwalifikują. ;) Strata, jaką mają, do przewidzenia. Nie da się jednak ukryć, że zespół poniósł klapę.
3. Fanvettel
Mam nadzieje ze jutro Ferrari pokaze swoją prawdziwą moc.
4. Amnes
Czyli Hamilton znów majstra ma. Vetttel znów głupie błędy z nerwów będzie robił. Powtórka
5. RoyalFlesh F1
Williams nie ma części. Nawet nie wiedzą czy zdołają poskładać do jutra bolid. Cel na wyścig jasny, z kim powalczą z nikim. Oficjalny wywiad.
Nie spodziewałem się wiele, ale że nie dostarczą bolidu to się nie spodziewałem. W ogóle nie kręcą kółek bo nie mieli części.
Teraz mogę napisać, że ten powrót to jednak był zły pomysł.
6. HeksonPL
Liczę że Ferrari pokaże prawdziwą moc już w kwalifikacjach i wyścigu.
7. sylwekdm
4. Amnes - To po co rozgrywać mistrzostwa jak tacy "fachowcy" już tytuły rozdają przed pierwszym wyścigiem...
8. sliwa007
2. Skoczek130
Punkty rodzaje się w niedzielę.
9. orto
@ 5 - Wydawało mi się, że widziałem auta Williamsa na obu treningach?? Może - zaspany byłem :-)
10. Daro22
@4,@7 ba mistrza rozdaje po pierwszym piątku sezonu ...
Ferrari na pewno na dużo w zapsie , nie zdziwię sie jak popostu mieli inny program niż mercedes . Ferrari na pewno jutro bedzie na poziomie mercedesa , jeśli chodzi o Red bulla to możliwe że nie mają zapasu jak Ferrari .
11. KowalAMG
Williams walczy sam ze sobą ale mają czas może poskładają bolid do następnego sezonu :p FERRARI I REDBULL nie odkryli swoich kart mają duży zapas . Mam nadzieję ,że Mercedes też ma jeszcze jakiegoś Jokera bo będą mieć z nimi problem .
12. WDrake
Oby jutro Williams miał mniejsza stratę...
13. Jen
@2 Skoczek130
Ferrari zazwyczaj nie pokazuje wszystkiego w piątki. W drugim treningu wyraźnie zwolnili. Prawdopodobnie sprawdzali tempo wyścigowe i nie zależało im na kręceniu rekordów.
14. Rick
Małe porownanie
Australia 2018 dzień pierwszy
Hamilton 1:24.026 i 1:23.931
Verstappen 1:24.771 i 1:24.058
Vettel 1:24.995 i 1:24.451
Grosjean 1:25.730 i 1:24.648
Perez 1:26.767 i 1:25:413
Stroll 1:26.636 i 1:25.543
Zespoły ogólnie poprawiły czasy.
Z wyjątkiem Williamsa...
Choć z drugiej strony rok temu pierwszego dnia najsłabszy był Leclerc. Dziś nikt o tym nie pamięta
15. Raptor202
Ja wiem, że to tylko treningi...ale że Stroll drugi raz szybszy od Pereza?
16. dwrobel91
Pierwsza trójka standardowo. Jestem bardzo ciekawa jaka będzie między nimi różnica w kwalifikacjach. Plus na rzecz Raikkonena. Co do Williamsa. Oni sami wiedza z jakim szczytem się mierzą. Nie ma co się nad tym rozwodzić. Mam nadzieje ze ukończą wyścig w niedziele.
17. ds1976
Pisałem już gdzieś, że Williams być może przejmie rolę Manora. Różnice czasowe potwierdzają przerażającą przepaść. Kubica będzie dublowany, wielokrotnie. Pozostaje mu wyłącznie cały rok przejeździć na mega profesjonalnym poziomie, pokonać młodego w stylu Alonso / Vandoorne i zaimponować średniakom typu Racing Point, Haas by w przyszłym roku jeździć już konkurencyjnym samochodem. Nawet sponsoring Orlenu nie byłby konieczny.
I nie ma się co czarować, że ukrywają tempo. Tempo najwyraźniej ukrywał ale Mercedes.
18. Daro22
@17 wiadomo że mercedes ukrywał tempo ale nie aż w takim stopniu co Ferrari i Red bull
19. Heytham1
Jeżeli ktoś w tej chwili myśli że Ferrari czy Red Bull ma taką stratę do Mercedesa i nawet już dziś rozdaje tytuły...jest idiotą.
To tylko piątkowe treningi. To tak samo jak oceniać testy...tutaj każdy miał swój program i nikt nie walczył jeszcze o czasy. Nie zdziwie się jak jutro na czele będzie Ferrari, za nimi Red Bull a potem dopiero Mercedes. Ferrari nigdy w piątki nie pokazuje swojego prawdziwego potencjału. Tak samo Renault czy Alfa Romeo...jutro mogą być bliżej czolówki kiedy pokażą prawdziwy potencjał.
20. Inszy
I tak odnośnie Williamsa - Kubica przyznał, że jeżdżą na zużytych częściach, bo nowych brakuje i tylko naprawiają stare. Tak więc cisną, ale ostrożnie, żeby bolid się nie rozpadł.
Nie ma to jak profesjonalny zespół...
21. Raptor202
Mam nadzieję, że chociaż na europejskie wyścigi bolid Williamsa będzie wyglądał nieco lepiej.
22. F1-Misza
Wiadome było że pierwsze, co najmniej 2 wyscigi Williams poświęci na ustawienia bolidu. Jest to również czas na przygotowanie części zamiennych na resztę sezonu. Williams nie będzie w stanie walczyć nawet o środek stawki. Bedą ogony i to nie powinno nikogo dziwić. Dla RK bedzie to sezon ostrego treningu w trybie wyscigowym. Ale widzieć Roberta na torze, to wielkie dla mnie wzruszenie.
23. RoyalFlesh F1
Jeśli chodzi o czoło stawki, to RBR i Ferrari względem pierwszej sesji poprawiło się równo o 0,2 sekundy. To i tak mało względem rosnącej przyczepności, ale takie same programy. Więc jest interesująco. A po tym jak HAM walczy z kierownicą nie stawiałbym Merca wysoko.
Ale poczekajmy. Może się zdarzyć tak, że te party mode mogą być bezużyteczne w tym sezonie, za sprawą wydajniejszego DRS.
24. nonam3k
Cieszy mnie to ze RBR jest przed Reno :) wygląda na to ze w każdym wyścigu będą prowadzić walkę o podium :) Riccardo zrobił to samo co Alonso uciekając z Ferrari xD
25. Sasilton
15. Raptor202
Perez na swoim szybkim miał spory błąd na przedostatnim zakręcie.
26. kombajn2
Między miejscem 3 a 15 jest jedna sekunda różnicy ależ się ciasno zrobiło. A gdy się na to spojrzy w ten sposób to przewaga Hamiltona 0,8s nad trzecim Verstappenem to po prostu deklasacja rywali . A komentatorzy tak piali że w tym roku Ferrari odskoczyło Mercedesowi. Taa odskoczyło tylko że kierunki im się pomyliły i polecieli do tyłu a nie do przodu lol.
27. Werter
Trzymam kciuki za Ferrari.
28. Sasilton
26. kombajn2
Serio bierzesz te wyniki poważnie? Ferrari ma około 1s zapasu, podobnie Red Bull.
29. RoyalFlesh F1
Mam nadzieje, że w tym roku jeśli ktoś zrobi głupi błąd i wypadnie z toru, to już nie będzie tak łatwo dojechać minimum na 5 pozycji. Pamiętam jak Kubica był wolniejszy w 2010 roku o około 2 sek na okrążeniu, ale dał rade dojechać na 2 pozycji, dzięki bezbłędnej jeździe. Może było mniej akcji na torze, ale błędy zespołów i kierowców nie można było ta łatwo naprawić.
30. S3baQ
Jutro Ferrari pokaze moc i prawdziwe tempo. Będą za Mercami 0.4 a nie 0.8 .;)
31. XandrasPL
@29 Już nie słodź, że aż 2 sekundy. Tempo wyścigowe było bliższe zrownaniu jak podczas kwali Renault a raczej Kubica był mniej niż sekundę za Vettelem . Wiadomo, że wyjezdzil tą sekundę i inny przecietniak nie dał by rady.
32. Amnes
7. sylwekdm
Też się zastanawiam
33. RoyalFlesh F1
31. XandrasPL
Chłopie weź oglądnij wyścig, a potem komentuj. Hamltona doganiał Kubice i był szybszy od niego 2,3 sek na okrążeniu, jak tylko minął Ferrari i Mercedes. Jak dojechał nie był wstanie go wyprzedzić.
34. rbej1977
Jaki kierowca takie czasy....
35. Vendeur
@14. Rick
Idiotyczne porównanie i idiotyczny wniosek końcowy...
36. Frytek
@34
Jaki rozum takie komentarze
37. nonam3k
Serio wierzycie ze Ferrari to już jest max osiągów ferrari ? Na dole czasy z poprzedniego Roku. Ferrari miedzy pierwszym a drugim treningiem tylko 0.4s roznicy a później w kwalifikacjach 2.5sekundy szybciej .
Vettel Pierwszy trening 1:24.995
Vettel Drugi trening 1:24.451
Hamilton Pierwszy trening 1:24.026
Hamilton Drugi trening 1:23.931
Kwalifikacje Hamilton 1:21.164
Kwalifikacje Vettel 1:21:879
38. Rick
@35
Dziękuję za opinię, ale możesz ją uzasadnić?
W moim wpisie jakiś wielkich wniosków bym się nie dopatrywal. Raczej chciałem zwrócić uwagę na niektóre rzeczy.
Porównanie wybiórcze, nie przeczę.
Widać już jak niektórzy tutułują już HAM.
W tamtym roku po pierwszym dniu Ver zdaniem niektórych miał niby być kandydatem na mistrza, Ferrari za Mercem i RBR, a Sauber czerwoną latarnią.
Widać jak się nie sprawdziło.
Leclerc też nie miał rewelacyjnych czasów i teraz nikt o tym nie nie pamięta.
A jak czytam niektóre wypowiedzi to mam wrażenie że już wszystkie karty rozdane.
Chciałem przypomnieć że wyciąganie wniosków po pierwszym dniu jest kompletnie bez sensu
39. RADAMANTHYSEK
Pozostawcie te czasy w spokoju, ponieważ nic z nich nie wynika. Jeżeli chcecie wiedzieć czemu Ferrari ma kłopoty z balansem przeczytajcie artykuł BBC sprzed 4-5 godzin, w którym aerodynamik któregoś zespołu F1 opisuje dwie koncepcje (Mercedesa i Ferrari) i póki co problemy czerwonych idealnie wpisują się w treść artykułu (maja problem z balansem przodu i tyłu, gdyż ich przednie skrzydło wytwarza słabszy docisk i rekompensują go szeroką sekcją boczną, a ta z kolei powoduje zaburzony przepływ do dyfuzora i nie mogą zapanować nad tyłem i przodem)...
40. FanHamilton
Wiem że trening ale Lewis jak widać, jest przodu :)
41. leonit
Wazne ze Kubica spełnił swoje marzenia i wrócił.W trakcie sezonu będzie można cieszyć się z wyscigów i jednoczesnie śledzić postępy Kubicy.Kto wie może w trakcie sezonu Williams miło zaskoczy i włączy się do walki w środku stawki.
42. kombajn2
@28. Sasilton bardziej wierzę w tabelę wyników 2 treningu (a dziś wszystkie najlepsze czasy były na takich samych oponach kręcone) niż w magiczną sekundę zapasu Ferrari
43. Tilion
Zaczęło się!
Jak przyjemnie się nie wyspać w piątek przed pierwszym gp. Emocje wracają, w dodatku z Robertem w stawce! :)
Wnioski po dziś: jutro o p1 walczą merce z ferrari. Równo i tylko oni. Patrząc na przebieg testów i dzisiejszych p1 i p2 można być optymistą co do emocji w walce o pierwszy rząd. Cieszy, że rbr zdaje się być bliżej środka, niż początku stawki, no, chyba że jak zwykle w piątek ukrywają tempo. Williams zgodnie z przewidywaniami - trzeba być na to gotowym, że do europy nawet p18 będzie poza zasięgiem. Wie ktoś może, ile $ dają nowi sponsorzy?
O trafności wniosków przekonamy się jutro, bo mam wrażenie, że co niektórzy chyba słabo śledziło przygotowania do sezonu i dziś rano nie zaczęli od kawy do p2 ;)
44. grabin
Stawiam stówę, że Williams nie zdobędzie punktu w tym sezonie.
45. Buszmen
Tak się zastanawiam czy oglądać wyścig
Wkurzać się ?
Fajnie Kubica wrócił i cieszę się , tak samo Lec w Ferrari i Kimi Sauber ,
Sezon się fajnie zapowiada.
Z drugiej strony
Kur#a!
Orlen 45 mln , inni podobnie płaca jako sponsorzy a Williams nie przygotowuje bolidu na czas.
Potem nie da się realizować programu testów bo brakuje czesci.
Teraz FP1-2 ostrożnie bo brakuje czesci , i kuszą sobie radzić z tym co maja .
Co to do cholery ma być za fuszera ?
Może lepiej przeszli by do gp2 , tam może dadzą radę , jest prostsza aerodynamika , tańsze bolidy.
Powiedzmy sobie szczerze F1 to od dwóch lat za wysoka liga dla williamsa.
Zachowują się jak team garażowy jak z lat 70tych.
Dostają pieniądze od sponsorów powinni przed nimi odpowiadać.
Czasów nie komentuje nie o to mi chodzi , patrzenie na treningi to wróżenie z fusów ,
Ale podejście zespołu mega rozczarowuje.
46. XandiOfficial
Dlatego czekamy na wyścig, który wygrywa nie najszybszy, nie najlepszy a ten co pierwszy przejedzie linię mety.
47. TomPo
Czasy z Barcelony sie mniej wiecej potwierdzaja.
- Merc i Ferrari, pozniej sekunda straty reszty stawki
- Reszta miesci sie w kolejnej 1 sekundzie - super prognostyk na ciekawe wyscigi w srodku stawki.
- Na koncu Williams 2 sekundy za reszta, ze strata okolo 4s do czolowki.
Na razie to treningi, zobaczymy co kwalifikacje pokaza i jakie tempo wyscigowe beda mialy poszczegolne zespoly.
Wazne ze sezon sie w koncu zaczal ! :)
48. xeoteam
rbej, żryj te kalosze i skończ z tymi głupimi komentarzami. W sumie do kogo ja to piszę, poziom intelektualny pewnie jak forma Williamsa
49. xeoteam
A jak ktoś nie wie o co chodzi z użytkownikiem rbej1977 to u góry w szukaj wpisać rbej I kliknąć w pierwszy link wyszukany i poczytać sobie forum i wywody rbeja jaki to on honorowy
50. Now Bullet
Trzeba przyznać że mercedes ma bardzo ładne malowanie,a po mercedesie najbardziej mi sie podoba malowanie williamsa,szkoda że tyle tracą ;p
51. FanHamilton
@50
My też ;-)
52. seba1b
Ktoś się orientuje? F1 zostaje w 11 czy w Polsacie też będzie?
53. saint77
@ 49. xeoteam
Spoko, wszyscy wiedzą. 90% ma go w ignorowanych i jego asemantycznego bełkotu nie widzi. Zalecam abyś zrobił to samo, to forum zupełnie wówczas inaczej wygląda. Nie widać trolla i naprawdę jest ok.
54. Kruk
Uwielbiam ten serwis!!! Panie Kempiński i wszyscy Redaktorzy tej strony, życzę 100 lat-nawet i więcej (jak najdłużej).
Komentarze tutaj są ciekawsze ,niż całe wydarzenia w F1.
55. wojsku
Wszyscy chcemy by RK88 wygrywał ale to nie teraz. Żeby to się stało RK88 musi zdeklasować GR63 i liczyć na zwycięstwo Ferrari w generalce przy daniu d.py VB77 (może jeszcze czynnik TWolfa zadziała) - wydaje się to jedyna opcją siedzenia w domunujacym bolidzie . Tak sobie odpłynołem ...
56. xeoteam
@53, Saint ja po prostu go nie trawię ale będę mu to wypominał aż nie zniknie :) no chyba jak to hideto stwierdził kiedyś kimisyjnie zeżre kalosze. Pozdrawiam wszystkich stałych bywalców z @elin na czele.
57. XandiOfficial
@55
Też tak myślałem. Wiadomo, że w tym sezonie nawet jeśli się poprawią to i tak będą na końcu w klasyfikacji po sezonie. Mogą być dobre wyścigi ale środek jest tak mocny, że zależnie od toru każdy może punktować + losowe zdarzenia gdzie ostatni do wykorzystania są kierowcy Williamsa. Jeśli Kubica nie pokona Russella to niestety, nie przejdzie do innego zespołu. Musi go pokonać i jest szansa na np. Haasa czy RP. Tak mi się wydaję.
58. Vendeur
@52. seba1b
F1 tylko w Eleven. Nawet na Polsacie są reklamy F1 w Eleven :).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz