Grosjean "przesadził" z odzyskiwaniem masy
Romain Grosjean uważa, że przez zimę "przesadził" w odzyskiwaniu masy po tym jak zmiany w przepisach F1 pozwoliły zawodnikom na mniej restrykcyjną dietę.Od zbliżającego się sezonu każdy kierowca, który waży mniej niż 80 kg, będzie musiał w swoim kokpicie umieść dodatkowy balast, aby osiągnąć tę masę. O ile umieszczenie balastu samo w sobie niesie nieco większe korzyści ze względu na możliwość rozmieszczenia go bliżej środka ciężkości bolidu, ruch ten został bardzo dobrze przyjęty na padoku zwłaszcza przez wyższych kierowców, którzy w ostatnich latach nie mieli łatwego życia i często przy wzroście przekraczającym 180 cm musieli schodzić z wagą poniżej 70 kg.
Wedle obiegowej opinii na padoku każde dodatkowe 10 kg masy bolidu sprawia, że czas okrążenia pogarsza się średnio o 0,3 sekundy. W tym roku takich różnic ze względu na masę kierowców nie będzie na czym z pewnością skorzysta również Robert Kubica.
Romain Grosjean zapytany o wpływ nowych przepisów, żartował sobie: "Tak, przesadziłem z tym trochę!"
"Mam 180 cm wzrostu i przez sześć czy siedem lat ważyłem 69 kg i sądzę, że przy obecnej dowolności uzyskałem nieco za dużo! Ponownie jestem więc na diecie. Ale było fajnie."
"To wspaniały pomysł. Tak jest lepiej dla naszego zdrowia i sprawności. Widać, że stajemy się lepsi i mocniejsi, ale jednocześnie nie możemy dowolnie budować masy mięśniowej."
"Zyskałem trochę mięśni. Teraz muszę ich nieco wypocić przed pierwszym wyścigiem, ale będzie dobrze. Uważam, że zmiana przepisów poszła w dobrym kierunku i teraz lepiej się nam żyje."
Partner Grosjeana z Haasa, Kevin Magnusen również z przyjemnością powitał nowe przepisy mimo iż jak twierdzi nigdy nie miał problemu z wagą w F1.
"Przez dwa miesiące nie da się przybrać 10 kg mięśni, chyba, że robi się to w zły sposób" wyjaśniał Duńczyk. "Uważam, że zyskałem trochę mięśni, ale myślę, że rozmawiamy tutaj o kilogramie, może dwóch w porównaniu do tego jak kończyłem ostatni sezon. To nic takiego co byśmy od razu zauważyli. Nie sądzę, że ktokolwiek przybędzie na padok i będzie wyglądał jak Hulk."
Zapytany czy zmiany wpłyną na wyścigi, Magnussen odpierał: "Mam taką nadzieję. Teraz przechodziłem przez trening, którego nie robiłem w zeszłym roku, a intensywność treningu mocno wzrosła. Czuję się sprawny a to dobre uczucie. Nie mogę doczekać się wskoczenia do bolidu, aby zobaczyć wyniki treningu jaki maiłem przez ostatnie miesiące."
komentarze
1. veterynarz
No ja myślę że jeden kierowca Renault może wyglądać jak Hulk
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz