2018-12-04
TAG Heuer zostaje z Red Bullem
Firma TAG Heuer pozostanie partnerem ekipy Red Bulla mimo iż przybycie do zespołu Hondy wykluczyło możliwość przebrandowania silników tak jak to miało miejsce za czasów współpracy z Renault.R E K L A M A
Burzliwe relacje między francuskim producentem a ekipą z Milton Keynes doprowadziły do tego iż silniki Renault wykorzystywane przez Red Bulla były opatrzone etykietą TAG Heuer.
Mimo iż szwajcarski producent luksusowych zegarków nie będzie mógł już brandować silników w ten sposób, postanowił pozostać z Red Bullem jako oficjalny partner dostarczający urządzenia do pomiaru czasu. Nowa umowa podpisana została przynajmniej do sezonu 2021.
Współpraca ma wejść na wyższy poziom, a pierwszym jej owocem będzie wyprodukowanie już w sezonie 2019 limitowanej edycji zegarka opatrzonej sygnaturą Maksa Verstappena.
"Przez ostatnie trzy sezony nazwa TAG Heuer mocno wiązała się z wysiłkami zespołu" mówił Christian Horner, szef Red Bulla. "Poprzez brandowanie układów napędowych a także wyjątkowy globalny zasięg."
"Marka TAG Heuer posiada niesamowitą spuściznę w F1, rozciągającą się od złotej ery wyścigów Grand Prix, a my jesteśmy dumni, że możemy kontynuować tę historię."
Szef TAG Heuer, Stephane Bianchi, dodawał: "Jasne było dla mnie to, że niesamowite powiązanie między Tag Heuer oraz F1 musi być kontynuowane tą współpracą."
TAG Heuer to jedna z najdłużej promujących się w F1 firma na świecie. Jej historia sponsoringowa sięga lat '70 minionego wieku kiedy to zaczęła współpracę z Ferrari, a przed związaniem się z Red Bullem, mocno kojarzona była z McLarenem.
Mimo iż szwajcarski producent luksusowych zegarków nie będzie mógł już brandować silników w ten sposób, postanowił pozostać z Red Bullem jako oficjalny partner dostarczający urządzenia do pomiaru czasu. Nowa umowa podpisana została przynajmniej do sezonu 2021.
Współpraca ma wejść na wyższy poziom, a pierwszym jej owocem będzie wyprodukowanie już w sezonie 2019 limitowanej edycji zegarka opatrzonej sygnaturą Maksa Verstappena.
"Przez ostatnie trzy sezony nazwa TAG Heuer mocno wiązała się z wysiłkami zespołu" mówił Christian Horner, szef Red Bulla. "Poprzez brandowanie układów napędowych a także wyjątkowy globalny zasięg."
"Marka TAG Heuer posiada niesamowitą spuściznę w F1, rozciągającą się od złotej ery wyścigów Grand Prix, a my jesteśmy dumni, że możemy kontynuować tę historię."
Szef TAG Heuer, Stephane Bianchi, dodawał: "Jasne było dla mnie to, że niesamowite powiązanie między Tag Heuer oraz F1 musi być kontynuowane tą współpracą."
TAG Heuer to jedna z najdłużej promujących się w F1 firma na świecie. Jej historia sponsoringowa sięga lat '70 minionego wieku kiedy to zaczęła współpracę z Ferrari, a przed związaniem się z Red Bullem, mocno kojarzona była z McLarenem.
komentarze
1. urer
Nie sądzę żeby RB od razu odleciał z Hondą, więc przejście RIC do Renaulta wydaje się rozsądne. Ferrari postawiło na LEC i moim skromnym zdaniem jest to najlepszy ruch. Jak będzie zobaczymy, ale myślę, że objedzie VET.
2. XandiOfficial
"Postanowił pozostać z Red Bullem jako oficjalny partner dostarczający urządzenia do pomiaru czasu."
XD
3. melo
Przebrandowywanie napędów w F1 to normalka na porządku dziennym. Silnik Hondy to przebrandowany silnik producenta Judd, silnik Mercedesa to przebrandowany silnik producenta Ilmor Motor, silnik Renault to przebrandowany silnik producenta Mecachrome, ten silnik w przypadku redbulla został podwójnie przebrandowany, kiedyś naklejono na niego brand Infiniti. Marki w F1 to tyko nazwy i marketing a prawdziwi producenci to wysoce wyspecjalizowane firmy u których duże koncerny zamawiają gotowy produkt na którym się tylko brandują/reklamują.
4. Berger
@3 W samochodach Infiniti znajdziesz silniki Renault tak jak w Nissanie.
5. seybr
#4 nie do końca się z tobą zgodzę. Mercedes od 2005 jest jedynym właścicielem, wykupił Ilmor Motor. Wcześniej współpracował technologicznie, jak i miał udziały. Można powiedzieć, że obecnie Mercedes ma swój silnik i to nie jest brand. Po prostu robi to oddział firmy. Mecachrome i Renia, też się nie zgodzę. Przez lata te firmy były powiązane. Kończyła się współpraca, po latach wznawiana. Na dzień dzisiejszy Renia projektuje silniki a Mecachrome montuje. Co do Hondy, nie znam faktów na tyle ale potwierdzić swoje słowa. Jednak nie chce mi się wierzyć, że Honda kupiła silnik. Na pewno miała spory udział przy projektowaniu i wykonaniu.
6. Jacko
@5. seybr
Dokładnie tak. Renault czy Honda nie kupują gotowych silników, a po prostu zlecają samo wykonanie "podwykonawcy", ale projekty, zmiany, poprawki itp. są autorskie. Natomiast zespoły prywatne kupują gotowe silniki i to całkiem inna sytuacja.
7. melo
@4. Ja pisałem w kontekście silników F1. Silniki do samochodów drogowych to całkiem inna sprawa. Sam w Renault z 2018 roku mam silnik od Nissana.
8. melo
@5. W roku 2015. Padł pomysł zbudowania silnika niezależnego dla F1. Do przetargu zgłosiły się firmy Ilmor Motor, Mecachrome, Cosworth, AEG, Judd. Te firmy projektują silniki F1czego dowodem jest ten przetarg, gdyby tego nie robiły nie były by w stanie dostarczyć gotowego nowego silnika pod swoją nazwą. Mecachrome oprócz montowania również projektuje silniki F1 dla Renault, podobnie jest z resztą tych specjalistycznych firm.
9. rakes
3@ Chyba za daleko pojechałeś. Możesz sprecyzować skąd masz dane , że silnik Hondy w F1 to przebrandowany Judd. Co do Ilmora to co napisał seybr to prawda i z tym się zgodzę, ale co do Hondy i Judda to nielogiczne co piszesz.
10. melo
Pracowałem w Mecachrome, te firmy wszystko o sobie wiedzą.
11. melo
Powyższe zdanie to do @9.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz