McLaren kontynuuje testy pod kątem sezonu 2019
Ekipa McLarena nie ukrywa, że piątkowe treningi od jakiegoś czasu wykorzystuje już tylko jako "darmowe" sesje testowe przed sezonem 2019. Fernando Alonso mimo iż nie będzie w przyszłym roku startował w Formule 1 pozostanie związany z McLarenem i pomaga mu w rozwoju konstrukcji wyścigowej. Rano Stoffela Vandoorne w kokpicie MCL33 zastąpił Lando Norris, który w przyszłym roku będzie regularnie ścigał się dla ekipy z Woking."Zawsze miło jest tutaj wracać. W tych bolidach tor jest niesamowity, a dzisiaj wyciągnęliśmy sporo wniosków. Większość naszej pracy skupiała się nad przyszłorocznym projektem, więc zebraliśmy sporo informacji o bolidzie."
"Od weekendu na Węgrzech w zasadzie wszystkie piątkowe treningi traktujemy jako testy, aby upewnić się, że przyszłoroczne auto będzie dobrze jeździło. To sprawia, że frustrujące jest optymalizowanie osiągów auta na weekend, ale zespół czerpie z tego korzyści. Jutro przekonamy się gdzie jesteśmy."
"Pogoda odegrał jutro ważną rolę, a odrobina deszczu mogłaby nam pomóc, gdyż na suchym torze wydaje się, że mamy problemy."
Stoffel Vandoorne, P20
"Miało jest powrócić na Suzukę. To świetny tor do jazdy, który sprawia, że jeżdżąc po nim bolidem mamy jedne z najlepszych doznań. Wystąpiłem jedynie w drugim treningu, więc musiałem przywyknąć do bolidu i toru, aby wszystko złożyć do kupy. Jutro przekonamy się jak wszystko nam wyjdzie."
"Brak jazdy w pierwszym treningu sprawia, że nieco inaczej podchodzisz do weekendu wyścigowego. Trzeba polegać na danych zebranych podczas pierwszego treningu, mimo iż sam nie siedziałeś w kokpicie. Trzeba zaufać iż zmierza się w dobrym kierunku i bazować na wyciągniętych wcześniej wnioskach."
Lando Norris, P20
"Dzisiaj miałem niezłą zabawę. Po raz pierwszy jestem na torze Suzuka i w ogóle w Japonii. To niesamowity tor i dlatego czekałem na niego tak bardzo od chwili gdy powiedziano mi, że będę na nim jeździł. Sprostał on moim oczekiwaniom. Cały tor jest wyjątkowy, a zwłaszcza pierwszy sektor do zakrętów Degnera czyli 8 i 9."
"To było dobre doświadczenie, uczyłem się tego toru, więc gdy powrócę tutaj w przyszłym roku będę czuł się znacznie pewniej. Dzisiaj testowałem różne elementy aerodynamiczne- niektóre z nich na przyszły sezon, a niektóre na ten weekend. Wiele się nauczyłem i ekipa także, więc to był dobry dzień."
"To byłby świetny tor dla Formuły 3 lub bolidów Formuły 2, ale nigdy nie byłby on tak świetny jak w bolidzie Formuły 1. Przy docisku i prędkościach rozwijanych w Formule 1 to jest czyste szaleństwo. Przygotowanie się do pokonania go zajmuje kilka okrążeń, gdyż nie jest tak łatwo szybko reagować na zmiany kierunku lewo -prawo. Trzeba do tego przywyknąć, ale cały tor składa się w jedną całość. W szczególności pierwszy sektor i początek drugiego sprawiają, że jest to jeden z najlepszych torów na świecie."
"O ile występ w treningu stanowi przygotowanie mnie do przyszłego sezonu, moją robotą nadal jest dobra jazda, nie popełnianie błędów, dawanie odpowiedniego wsparcia inżynierom oraz poprawa bolidu zarówno pod kątem bieżącego weekendu, jak i przyszłego sezonu. Robię wszystko co w mojej mocy, aby nie traktować tego jako czystą zabawę, ale jako jedyną sesję, aby przygotować się do czasówki. Każde okrążenie się liczy a siedzenie z założonymi rękoma jest po prostu głupotą."
komentarze
1. XandrasPL
Tak słabego składu mclaren chyba nie miał nigdy... Norris się wkreci po kilku wyścigach ale jeśli bolid będzie tak samo dobry jak teraz to zdobędą może ciut więcej niż teraz Vandorne, Alonso robi 120 %
2. KmK.pl
Mclaren od 2015 roku testuje bolid "pod kątem przyszłego sezonu".
3. Raptor202
Pewnie z testów wyniknie, że trzeba zmodyfikować malowanie bolidu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz