2018-06-26
Adrian Newey dementuje plotki łączące go z Renault
Plotki o tym iż tym razem Renault próbuje skusić Adriana Neweya do zmiany pracodawcy okazują się kompletnie wyssane z palca.R E K L A M A
W ostatnim czasie oprócz licznych plotek związanych z transferami zawodników głośnym echem odbiły się spekulacje na temat przyszłości Adriana Neweya, który miał być kuszony przez powracające do formy Renault.
Sam zainteresowany w wywiadzie dla Auto Bilda powiedział: "Nie dojdzie do czegoś takiego."
Helmut Marko z Red Bulla jest przekonany, że genialny konstruktor nie opuści swojej ekipy: "Tutaj nie chodzi o to czy, ale o to jaki otrzyma nowy kontrakt."
Renault również zaprzecza doniesieniom łączącym zespół z Neweyem.
"W pełni temu zaprzeczam i nie wiem skąd pochodzą takie plotki. Myślę, że to jest jakieś nieporozumienie" mówił Cyril Abiteboul dla hiszpańskiego AS. "Uważam, że Adrian jest niezwykle oddany Red Bullowi, więc nie wiem skąd pochodzą w ogóle takie informacje."
Sam zainteresowany w wywiadzie dla Auto Bilda powiedział: "Nie dojdzie do czegoś takiego."
Helmut Marko z Red Bulla jest przekonany, że genialny konstruktor nie opuści swojej ekipy: "Tutaj nie chodzi o to czy, ale o to jaki otrzyma nowy kontrakt."
Renault również zaprzecza doniesieniom łączącym zespół z Neweyem.
"W pełni temu zaprzeczam i nie wiem skąd pochodzą takie plotki. Myślę, że to jest jakieś nieporozumienie" mówił Cyril Abiteboul dla hiszpańskiego AS. "Uważam, że Adrian jest niezwykle oddany Red Bullowi, więc nie wiem skąd pochodzą w ogóle takie informacje."
komentarze
1. BAR 82_MCE
Nigdy nie mów,,nigdy,,Kwestia pieniędzy.
Kto wie czy jest w tym coś prawdy czy plotka wyssana z palca?W każdym bądź razie nawet gdyby miał przejść do Renault,to logiczne jest iż żadna ze stron nie potwierdzi tych doniesień zbyt wcześnie.Być może Newey potrzebuje nowych wyzwań,a przywrócenie Renault do ścisłej czołówki i odpowiednia kwota w kontrakcie skusi go.Ja jestem jak najbardziej za tym pomysłem.
2. orzeszkuwloski
Przyszla kura do wielkiego bossa mafii, Dona Corleone i mówi:
- Chce do mafii.
A Don jej na to:
- Nie ma zadnej mafii.
To poszla kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi:
- Chce do mafii.
A ten jej na to:
- Nie ma zadnej mafii.
Wtedy poszla kura do kapitana mafii, Dlugiego Joe i mówi:
- Chce do mafii.
A Dlugi Joe na to:
- Nie ma zadnej mafii.
Wkurzyla sie kura i wrócila do kurnika. Otoczyly ja kolezanki i pytaja:
- Jak tam bylo? Wstapilas do mafii? Wzieli cie?
Na wszystkie pytania kura odpowiadala:
- Nie ma zadnej mafii.
I wtedy kury zrozumialy.
I zaczely sie jej bac.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz