2018-05-31
Mercedes pracuje nad rozwikłaniem problemów z hipermiękką oponą
Zespół Mercedesa przyznaje, że przed GP Kanady skupia się na rozwiązaniu problemu wykorzystania hipermiękkich opon.R E K L A M A
Najbardziej miękka mieszanka opon P Zero z tegorocznej gamy Pirelli zadebiutowała w miniony weekend na ulicach Monako. Szybko potwierdziło się również, że zespół Mercedesa ma z nią poważne problemy.
Obaj kierowcy Mercedesa w Q2 starali się zakwalifikować do trzeciej fazy czasówki na oponach ultramiękich, aby uniknąć korzystania z najbardziej miękkch opon podczas wyścigu. Gdy ta strategia nie powiodła się, zostali oni zmuszeni do wykorzystania opon oznaczonych kolorem różowym.
Kierowcy zespoły mieli poważne problemy z ich grainingiem i jako jedyni z pierwszym zamienili je na opon ultramiękkie i supermiękkie.
W Kanadzie hipermiękka mieszanka ponownie pojawi się w garażach, a jakiekolwiek z nią problemy mogą zostać spotęgowane przez długie proste jakie znajdują się na tym torze. Ekipa Mercedesa nieustannie próbuje więc rozwiązać swój problem przed wizytą w Montrealu.
"Praca nad tym tematem zajęła nam sporo czasu w tym tygodniu" mówił dyrektor inżynierów wyścigowych Andrew Shovlin podczas tradycyjnej po wyścigowej odprawy Mercedesa. "W całej stawce widzieliśmy jak inne ekipy znalazły się w podobnej sytuacji, ale co kluczowe Red Bull wyglądał tam mocniej i Ferrari również."
"Teraz z grubsza wiemy co poszło nie tak i zamierzamy jeszcze nad tym popracować, aby w pełni to zrozumieć, gdyż przed wizytą w Montrealu musimy się z tym uporać."
"Mamy takie same opony i możemy mieć podobne problemy ale musimy upewnić się, że nie wystawimy się na atak. W Montrealu utrata tempa i degradacja opon sprawia, że rywale łatwo mogą cię wyprzedzić."
Obaj kierowcy Mercedesa w Q2 starali się zakwalifikować do trzeciej fazy czasówki na oponach ultramiękich, aby uniknąć korzystania z najbardziej miękkch opon podczas wyścigu. Gdy ta strategia nie powiodła się, zostali oni zmuszeni do wykorzystania opon oznaczonych kolorem różowym.
Kierowcy zespoły mieli poważne problemy z ich grainingiem i jako jedyni z pierwszym zamienili je na opon ultramiękkie i supermiękkie.
W Kanadzie hipermiękka mieszanka ponownie pojawi się w garażach, a jakiekolwiek z nią problemy mogą zostać spotęgowane przez długie proste jakie znajdują się na tym torze. Ekipa Mercedesa nieustannie próbuje więc rozwiązać swój problem przed wizytą w Montrealu.
"Praca nad tym tematem zajęła nam sporo czasu w tym tygodniu" mówił dyrektor inżynierów wyścigowych Andrew Shovlin podczas tradycyjnej po wyścigowej odprawy Mercedesa. "W całej stawce widzieliśmy jak inne ekipy znalazły się w podobnej sytuacji, ale co kluczowe Red Bull wyglądał tam mocniej i Ferrari również."
"Teraz z grubsza wiemy co poszło nie tak i zamierzamy jeszcze nad tym popracować, aby w pełni to zrozumieć, gdyż przed wizytą w Montrealu musimy się z tym uporać."
"Mamy takie same opony i możemy mieć podobne problemy ale musimy upewnić się, że nie wystawimy się na atak. W Montrealu utrata tempa i degradacja opon sprawia, że rywale łatwo mogą cię wyprzedzić."
komentarze
1. Orlo
Zawsze myślałem, że Kanada to jeden z torów bardziej zużywających opony - nie powinny tam być używane twardsze gumy?
2. iceneon
@1. Nie.
3. Skoczek130
Oby nie rozwiązali tych problemów, bo w przeciwnym razie po herbacie dla innych. Hiszpania pokazała, kto tu nadal ma zdecydowanie najlepszy pakiet. :P
4. BAR 82_MCE
@1 Orlo
Tor w Kanadzie jest zdecydowanie bardziej wymagający dla układów hamulcowych niz dla samych opon ale nie ukrywam że wybór hypersoftow był dla mnie malym zaskoczeniem.Ciekawy jestem jak te opony sprawdzą się w Kanadzie bo jednak ten tor zdecydowanie różni się od Monaco.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz