Sirotkin i Stroll uważają, że jest lepiej niż pod Barceloną
Zespół Williamsa na torze w Monako spisuje się nieco lepiej niż dwa tygodnie temu pod Barceloną. Nie zmienia to jednak faktu, że jego bolid prowadzi się bardzo ciężko, a obaj kierowcy zespołu zaliczyli już w czwartek drobne otarcia o bandy."Powiedziałbym, że dzisiejszy dzień przebiegł całkiem dobrze. Pierwszy trening był całkiem udany, podczas gdy drugi mógł być nieco lepszy. Ze względu na ruch na torze nie miałem czystego okrążenia. Zawsze coś przeszkadzało mi na szybkim kółku. Nigdy nie byłem w dobrym miejscu a opony nie pracowały w swoim oknie. Mamy miejsce do poprawy. Już teraz widzimy, że jest lepiej niż w Barcelonie, ale nie daliśmy z siebie wszystkiego co mogliśmy. Nie mówię, że możemy być dużymi optymistami, ale wszystko wygląda całkiem dobrze. To duże wyzwanie, ale gdyby było łatwo każdy mógłby je podjąć. Nie mamy najłatwiejszego bolidu w prowadzeniu. To bardzo wymagające auto i tor, ale podoba mi się to wyzwanie."
Lance Stroll, P18, P19
"To nie był najlepszy dzień, ale to tylko pierwszy dzień, więc dopiero zagłębiam się w ten weekend. Monako to jedno z tych miejsc, gdzie trzeba znaleźć swój rytm zanim będzie można cisnąć. Przez większość dnia mieliśmy problemy a ja nie czułem, że panuję nad tym autem. Pod koniec sesji przynajmniej zacząłem iść w dobrym kierunku i zwłaszcza przy dużym obciążeniu paliwem czułem, że wszystko się poprawia. Złożymy wszystko do kupy i zobaczymy na co będzie nas stać w sobotę. Na pewno jesteśmy daleko od punktu w jakim chcielibyśmy być, ale mamy jeszcze mnóstwo czasu do zastanowienia się co możemy przygotować na kwalifikacje i wyścig. W ten weekend jest nieco lepiej i myślę, że Siergiej udowodnił iż auto ma nieco więcej tempa."
komentarze
1. Vendeur
No proszę, Robert pojeździł i od razu bolid stał się lepszy?
2. czuczo
@1 Hehe, coś w tym musi byc :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz