Kolejność startowa przed GP Brazylii
W końcówce sezonu wyeksploatowane części układów napędowych dają o sobie znać. Stawka Formuły 1 po czasówce w Brazylii nie uniknęła przetestowania związanego z karami za wymianę tych podzespołów.W bolidzie Lewisa Hamiltona również zainstalowano świeże podzespoły silnikowe, ale Brytyjczyk w związku ze złamaniem zasad parku zamkniętego i tak miał przystępować do wyścigu z alei serwisowej.
1.
Valtteri Bottas Mercedes |
|
2. Sebastian Vettel Ferrari |
|
3. Kimi Raikkonen Ferrari |
|
4. Max Verstappen Red Bull |
|
5. Sergio Perez Force India |
|
6. Fernando Alonso McLaren |
|
7. Nico Hulkenberg Renault |
|
8. Carlos Sainz Renault |
|
9. Felipe Massa Williams |
|
10. Esteban Ocon Force India |
|
11. Romain Grosjean Haas |
|
12. Stoffel Vandoorne McLaren |
|
13. Kevin Magnussen Haas |
|
14. Daniel Ricciardo Red Bull ** |
|
15. Pascal Wehrlein Sauber |
|
16. Marcus Ericsson Sauber |
|
17. Lance Stroll Williams * |
|
18. Brendon Hartley Toro Rosso ** |
|
19. Pierre Gasly Toro Rosso *** |
|
20. Lewis Hamilton Mercedes **** |
* - kara przesunięcia o 5 pól
** - kara przesunięcia o 10 pól
*** - kara przesunięcia o 25 pól
**** - start z alei serwisowej
komentarze
1. jaromlody
będzie ciekawie Hamilton startując z alei serwisowej będzie miał troszkę trudniej z wyprzedzaniem bo przy dobrym starcie z końca stawki miał okazję zyskać sporo pozycji.
Alonso jest wysoko i to będzie ciekawe zobaczymy jak sobie poradzi mam nadzieję że utrzyma się w czołówce i przywiezie sporo punktów do mety.
Bottas jeśli chce wygrać musi dobrze wystartować i obronić swoją pozycję a będzie mu niezmiernie ciężko to zrobić bo zaraz za nim jedzie Vettel, to samo tyczy się Raikkonena za nim jedzie MAX, a ostatnio pokazał że potrafi dobrze startować i walczyć o pozycje w pierwszych zakrętach.
krótko mówiąc zapowiada się ciekawy wyścig, a jak jeszcze pogoda spłata figla to dopiero będzie zabawa.
2. Fanvettel
Coś sie chyba stanie tuż po starcie.
3. veterynarz
Najbardziej prawdopodobny scenariusz: Bottas falstart, za nim bliższe spotkanie dwóch panów V, Kimi gubi pięć pozycji tak jak ostatnio i tym sposobem na prowadzenie wychodzi Alonso...
4. Mat5
@1 start z alei serwisowej w przypadku Hamitona jest bezpieczniejszym wariantem. Wiadomo, że gdyby miał naprawdę dobry start, to na wyjściu z Senna S mógłby być przed Toro Rosso i Sauberami, ale start z pól startowych obarczony jest dużym ryzykiem wdania się w jakiś incydent a na tym Mercedesowi i samemu Hamiltonowi nie zależy.
Jeśli faktycznie spadnie deszcz to można się spodziewać, że Hamilton będzie się sprawnie przebijać przez stawkę, czego przykład mieliśmy chociażby 3 lata temu na Hungaroringu. Również Verstappen mógłby się bić o zwycięstwo, w końcu ten tor bardzo mu leży.
5. XandrasPL
jak ja lubie gdy ludzie po jednym genialnym wyścigu Verstappena mówią że jest królem deszczu, fakt jest taki że jedyny pamiętał o innej lini toru podczas deszczu a reszta olała to, niestety trafiło na Rosberga który jednak w deszczu był słaby ale wszyscy tak jechali i to każdego mógł tak minąć, potem zjechał po nowe opony i na świeżych gumach z 2 najlepszym bolidem w stawce wyprzedzał innych, niech pokaże regularność na deszczu bo w monaco coś nie pykło ...
6. paulus100
Hamilton to ma pecha do tej Brazylii
7. zenobi29
Ferrari może zastosować klasyczne "kleszcze" i w takim przypadku Bottas może mieć "ciepło".
Zapewne Vettel - z racji zajmowanej pozycji, jak i uwarunkowań "narodowych genów"(Niemcy nie odpuszczają nigdy ;)) - będzie chciał Voltteriego łyknąć na pierwszym zakręcie , lub zaraz za nim.
Ale czy Kimiemu będzie się chciało?!.....Wątpię...
8. Mat5
Vettelowi na rękę będzie jak wygra i ktoś (np.Verstappen) przedzieli jego i Bottasa. W takiej sytuacji miałby już pewne wicemistrzostwo. W zasadzie ostatni wyścig byłby już o pietruszkę.
9. darek0361
Powodzenia dla Alonso
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz