McLaren zablokował przepisy utrzymujące płetwy rekina
Charakterystyczne płetwy rekina mocowane na pokrywach silników bolidów, które powróciły do krajobrazu Formuły 1 w tym roku prawdopodobnie jednak znikną w przyszłym sezonie, powodując niemałe zamieszanie na padoku.Temat ten był poddany głosowaniu na posiedzeniu Grupy Strategicznej F1, do którego doszło w miniony wtorek i jak się okazało nie zyskał on wymaganej jednomyślności, a ekipą która zablokowała tę zmianę był McLaren.
Zespół McLarena twierdzi, że duża płetwa rekina negatywnie odbija się na ekspozycji tylnego skrzydła i dlatego woli, aby w życie weszły przepisy umożliwiające stosowanie jedynie mniejszej wersji płetwy, tak jak zostało to pierwotnie zaproponowane przez FIA. McLaren nie zaprzecza jednak, że sprawa ta wiąże się również z koncepcją projektową nowego bolidu.
"Być może znaleźliśmy sposób, aby pokrywa silnika pracowała lepiej" mówił Eric Boullier. "Bolidy są obecnie bardzo złożone a Zakowi [Brownowi] ciężko jest znaleźć duże naklejki [od sponsorów]."
"Nie prowadzimy jednak żadnych gierek. Każdy rozwija swój bolid, więc jeżeli ktoś prosi o zmianę, która będzie wbrew naszym interesom, nie będę za nią głosował."
"Niektóre zespoły próbowały pogrywać sobie dobierając rzeczy, które bardziej pasują do ich bolidów. Mamy jednak przepisy na przyszły sezon ustanowione, więc jeżeli nie ma jednomyślności, nie ma potrzeby ich zmiany."
Jednym z największych orędowników utrzymania płetw rekina był zespół Force India, któremu brakuje miejsca na bolidzie, aby zmieścić loga wszystkich sponsorów oraz większe numery startowe zawodników.
Otmar Szafnauer, dyrektor operacyjny zespołu nie kryje swojego niezadowolenia takim podejściem McLarena.
"Musimy wkrótce stworzyć płetwę rekina i miło byłoby znać przepisy w tej sprawie" mówił. "Sądziłem, że wszyscy to uzgodniliśmy."
"Jak sądzę, McLaren chce większej ekspozycji tylnego skrzydła, ale obecnie tylne skrzydło nie jest eksponowane, gdyż jest położne bardzo nisko. To dlatego nie widać sponsorów na nim. To ta kwestia bardziej ogranicza jego widoczność niż płetwa."
"Płetwa ogranicza widoczność tylko pod pewnymi kątami a nie od przodu- z przodu nie widać płetwy. Nie widać też tylnego skrzydła, gdyż jest ono nisko zamocowane. Jeżeli chodzi o nas, to usuwamy dość duży obszar reklamowy."
komentarze
1. luki2662
To mnie cieszy i to bardzo ;)
2. Sasilton
Płetwy Mercedesa z początku sezonu były spoko.
3. kempa007
Kod do ELEVEN SPORTS na 72 godziny w sam raz, aby obejrzeć weekend z F1: D9RAC3KRPKBE.
4. wojan81
No faktycznie argumenty za są przekonujące. Przestrzeń reklamowa i większe numery. Nie oszukujmy się, chodzi tylko o to pierwsze. A jeżeli tak to proponuję na 2018 wprowadzić przyczepki na banery reklamowe znane z miast w PL. Będzie sport na maxa.
5. sylwek1106
@4 Dobre :) proponowałbym dodać jeszcze megafony, tak żeby każdy sponsor mógł puścić wersję audio swojej reklamy. Ale najważniejsze to jakiś plastik w szprychy, żeby był większy hałas:D
6. manner
olać płetwy, niech ciągną przyczepy z reklamami. po co się rozdrabniać
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz