Perez mimo choroby wywalczył szóste miejsce

R E K L A M A

Sergio Perez, P6
"To prawdopodobnie był najtrudniejszy wyścig w mojej karierze, gdyż sądziłem, że będę musiał się poddać. Dla mnie sam dojazd do mety byłby niesamowitym wynikiem: cały czas chciałem tego dokonać i muszę podziękować za to lekarzom, którzy mi w tym pomogli. Dobry start był kluczem do mojego wyścigu i tak samo wyprzedzenie Vandoorne'a na pierwszych kilku okrążeniach. Potem zarządzałem już swoim wyścigiem i nic ciekawego się nie działo. Byliśmy w stanie wydłużyć pierwszy przejazd i dobrze zarządzaliśmy ogumieniem. Presję wywarł na mnie tylko Vettel, ale tak naprawdę to nie była moja walka. Zdobyliśmy kolejnych kilka punktów dla zespołu i cieszę się, że wracam do domu z dobrym wynikiem po tak trudnym weekendzie. Liczę, że w Japonii powrócę do pełnej formy."

Esteban Ocon, P10
"To rozczarowujący wyścig i nie jestem z niego zadowolony. Kolizja na pierwszym okrążeniu [w drugim zakręcie] z Massą, sprawiła że złapałem gumę a to zrujnowało mój wyścig. Na drugim okrążeniu musiałem zjechać do boksu i prawie cały dystans wyścigu pokonałem na jednym zestawie miękkich opon. Biorąc pod uwagę stan opon pod koniec wyścigu, spisaliśmy się nieźle zdobywając jeden punkt. Kolejny zły moment wyścigu przytrafił się, gdy wyprzedzałem Sainza, a on we mnie wjechał. Nie powinienem z nim walczyć, ale straciłem swoją pozycję po złapaniu kapcia na początku wyścigu i starałem się odrabiać straty. Nie wiem co on zrobił, ale zblokował koła i wjechał prosto w mój bolid, a ja zaliczyłem oberka. Dla mnie to wyścig, który mogę zapomnieć, gdyż tempo bolidu było mocne, a my nie potrafiliśmy tego wykorzystać."