Ponure nastroje w Force India
Sergio Perez nie poczuwa się do odpowiedzialności za drugi incydent z Estebanem Oconem, gdy nie zostawił Francuzowi odpowiednio dużo miejsca do wyprzedzania. Twierdzi, że ten mógł po prostu poczekać."Na pierwszym okrążeniu byłem blisko kolegi z zespołu przy Eau Rouge. To byłem w stanie zaakceptować, bo znalazły się tam trzy bolidy, choć i tak zostałem dociśnięty do ściany. Drugi kontakt z Sergio był już przesadą. Przycisnął mnie do ściany i urwałem skrzydło. Zaryzykował wyścig nas obu. Ostatecznie kosztowało to zespół punkty i trudno mi zrozumieć, dlaczego był tak agresywny. Na pewno będę miał okazję z nim porozmawiać i podzielić się moim zdaniem. Szkoda, bo byliśmy na dobrej pozycji i mogliśmy zdobyć naprawdę sporo punktów."
Sergio Perez, P17
"Jestem bardzo rozczarowany, bo to tor, na którym powinniśmy zdobyć sporo punktów. Dwie kolizje z Estebanem sporo nas kosztowały i zrujnowały nam wyścig. Incydent na starcie był moim błędem. Nie wybrałem odpowiedniego trybu pracy i brakowało mi mocy na dojeździe do Eau Rouge. Walczyłem z Nico Hulkenbergiem i sądziłem, że mam jeszcze margines. Nie sprawdziłem lusterek i przesunąłem się w lewo, gdzie jechał Esteban. Przy drugim incydencie - chyba był zbyt dużym optymistą, bo tam po prostu nie było miejsca. Broniłem swojej linii i oczekiwałem, że zaatakuje po Eau Rouge. Miał całą prostą, by mnie wyprzedzić. Obaj źle oceniliśmy sytuację. Mój samochód był zbyt uszkodzony, by nim jechać dalej. Musimy na to spojrzeć raz jeszcze. To nie był mój najlepszy wyścig, to na pewno. Musimy o wszystkim pogadać, żeby więcej takie sytuacje nie miały miejsca."
komentarze
1. ramzes0303
nie wiem dlaczego sedzipwie nie ukarali Pereza za incydent z Oconem przeciez zachował sie jak skonczony idiot,,, i mogl zrujnowac csly wyscig force india
2. ipkuser
tak..
Vettel ukarany za trącenie Hamiltona z powodu "stworzenia zagrożenia" (przy kilkudziesięciu km/h)
Raikkonen ukarany za żółte flagi (bo niebezpiecznie było jak bolid Maxa stał zasłonięty z boku na prostej)
Perez za dwukrotne zepchnięcie na ścianę Ocona - nie ukarany
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz