Horner: Mercedes i Ferrari nie skuszą Verstappena
Christian Horner uważa, że ekipom Ferrari i Mercedesa nie uda się skusić Maksa Verstappena do zmiany barw zespołowych.Verstappen od samego początku zainteresował jednak zespół Mercedesa, a świetny debiut w Formule 1 sprawił, że poważnie zainteresowane usługami Holendra musi być także Ferrari.
Christian Horner uważa jednak, że żadnemu z rywali nie uda się obecnie skusić jego zawodnika do zmiany pracodawcy: "Nie sądzę. Myślę, że on widzi co jest grane."
"On jest niecierpliwy jak każdy młody zawodnik, ale jest na tyle obiektywny, że wie iż szykujemy dobre rzeczy."
"Patrząc na to jak zaczynaliśmy sezon i gdzie się teraz znajdujemy, po tym jak rozwiązaliśmy problemy z korelacją danych jakie mieliśmy na początku roku, notujemy świetną trajektorię. Widzimy jasny postęp."
Max Verstappen w tym roku miał jednak bardzo wiele sytuacji, w których mógł wyrażać swoje frustracje i niezadowolenie. Awaryjność jego auta sprawiła, że ten po 11 wyścigach sezonu zajmuje dopiero 6 miejsce w klasyfikacji kierowców z dorobkiem punktowym na poziomie 67 punktów, podczas gdy jego partner zespołowy, Daniel Ricciardo jest czwarty w zestawieniu kierowców i ma równo 50 punktów więcej od Holendra.
Sytuacja taka sprawiła, ze Verstappen w Austrii stwierdził iż traci nadzieje na rychłą poprawę silników Renault.
Horner po raz kolejny podkreśla, że o tym czy Red Bullowi uda się zatrzymać usługi swojego kierowcy zadecyduje to czy ekipie uda się dostarczyć mu bolid zdolny do walki o zwycięstwa.
Dopytywany o ewentualne przedłużenie kontraktu Verstappena, Horner odpowiadał: "To co jest na papierze musi odzwierciedlać chęci obu stron."
"Nie ma potrzeby rozwodzenia się na temat tego co będzie po zakończeniu kontraktu Maksa, gdyż to my musimy dostarczyć mu bolid zdolny do rywalizacji o zwycięstwa."
"Jestem pewny, że jeżeli tak się stanie, Max nie będzie zainteresowany jakimś innym zespołem."
komentarze
1. a!mLe$$
VER swoim zachowaniem zapewne sprawił, że ani Ferrari ani Mercedes już nie chcą go za bardzo. Jest zbyt porywczy, jak młody HAM. Pewnie poczekają, aż troszkę się uspokoi i wtedy coś mu zaoferują, bo na chwilę obecną po jego ostatnich akcjach to sam na ich miejscu bym nie ryzykował.
Mercedes ma HAM i BOT, którzy jeżdżą pewnie,
a Ferrari ma VET, który nie lubi jak ktoś mu nie daje wygrać... (przykład z RAI z ostatniego wyścigu)
2. ascorp
Skoro taki koment padl od RB to znaczy ze chetnie by sie go pozbyli, licza na dobra kase od MB czy Fiata, ale tak jak piszesz wyzej Max jest za mlody na taki transfer.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz