Zdeterminowany Ricciardo liczy na podium i ostrą walkę
Zespół Red Bulla na krętym i wolnym Hungaroringu będzie przystępował do wyścigu zza pleców Ferrari i Mercedesa. Rozczarowany Daniel Ricciardo, który wie jak wygrywać na tym torze, zapowiada ostrą walkę, a bezpośrednio po wyjściu z kokpitu swojego RB13 stwierdził nawet, że po jutrzejszym wyścigu może "nie mieć zbyt wielu przyjaciół na padoku"."Dla mnie to były bardzo pozytywne kwalifikacje. Przez cały weekend miałem problemy z bolidem i nie potrafiłem ustawić odpowiedniego balansu, ale udało nam się w końcu z tym uporać i wszystko było w porządku wtedy kiedy najbardziej się liczyło. Q1 i Q2 były bardzo dobre, ale w Q3 jest nam ciężej dokonać postępu o 0,4, 0,5 sekundy tak jak Ferrari czy Mercedes, gdyż nie mamy dodatkowego trybu pracy silnika. Uważam, że czwarte miejsce było w naszym zasięgu, ale i tak jesteśmy zadowoleni. Dokonaliśmy dobrego postępu i zmierzamy w dobrym kierunku. Ciężko przewidzieć jak rozwinie się sytuacja jutro, a tutaj zawsze ciężko się wyprzedza, ale przy dobrym starcie i być może próbie podcięcia rywali pojawi się wiele możliwości. To będzie interesujący wyścig. Obecnie czuję się dość pewnie."
Daniel Ricciardo, P6
"Gdy w jakiejkolwiek sesji traci się czas, zbiera to swoje efekty, a czas który straciliśmy w trzecim treningu z pewnością odbił się na nas w kwalifikacjach. Musieliśmy nieco zgadywać jak będzie wyglądał tor po południu i na tych domysłach bazowaliśmy z ustawieniami. W Q1 mieliśmy zupełnie inne auto niż wczoraj, ale i tak sądziliśmy, że coś więcej niż szóste miejsce będzie możliwe. Jesteśmy w czołowej trójce zespołów, więc kwalifikując się na szóstym miejscu oznacza, ze uzyskaliśmy ostatni wynik. Moje szybie okrążenie nie było tak czyste jak tego chciałem tak więc za ten wynik częściowo odpowiada bolid, a częściowo ja sam. Jeżeli chodzi o jutro to myślę, że możemy rzucić wyzwanie pozostałym rywalom. Podium jest możliwe. Jestem zaskoczony tempem Ferrari. Wiedzieliśmy, że będą mocniejsi dzisiaj, ale spodziewaliśmy się być bliżej nich. Z poprawkami jakie tutaj przywieźliśmy nie mogę doczekać się jutra. Bolid jest w formie do wyścigu więc myślę, że czeka nas niezła zabawa i możemy przesunąć się do przodu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz