FIA wyjaśnia kwestię "nieregulaminowego" bolidu Toro Rosso
Zespół Toro Rosso uniknął dalszych konsekwencji tego co zanosiło się na dość znaczące zaniedbanie, próbując zgłosić do wyścigu bolid nie spełniający wymogów regulaminowych i to dotyczących bezpieczeństwa.W swojej notatce FIA potwierdziła, że zespól odmówił wymiany wadliwej części w bolidzie Carlosa Sainza, a dodatkowo zasugerowała, że ekipa mogła celowo zgłosić taki samochód, gdyż linka nosiła ślady naprawy.
Ostatecznie cała sprawa rozeszła się po kościach. Zespół Toro Rosso "dobrowolnie" wymienił sporny element a FIA po zapoznaniu się z opinią jego producenta uznała, że nie było tutaj mowy o naprawianiu go i celowym zgłaszaniu uszkodzonego bolidu do wyścigu.
Pełne oświadczenie sędziów w tej sprawie:
"Sędziowie po otrzymaniu od Delegata Technicznego (dokument nr 5) wskazania, że na wstępnej kontroli technicznej bolidu nr 55 (Scuderia Toro Rosso) wykryto uszkodzenie taśmy linki zabezpieczającej koło."
"Po wezwaniu (dokument nr 6) i wysłuchaniu przedstawicieli zespołu, Delegata Technicznego oraz otrzymaniu oświadczenia od producenta spornej linki ustalono następujące fakty:
- Bolid, który został zgłoszony na ostatnie badanie techniczne nie spełniał wymogu regulaminu gdyż:
- Zabezpieczenie włókien linki nie powinno być uszkodzone, jak to miało miejsce w tym przypadku;
- Pojawiały się ślady kurzu, które mogły pochodzić z układu hamulcowego, który źle wpływa na włókna;
- Wspomniane włóka nosiły ślady zużycia - Bolid nie mógł więc przejść kontroli technicznej do czasu wymiany tej części
- Sędziowie uznają, że zespół nie chciał celowo wprowadzić w błąd kontrolerów
- Wspomniana cześć została dobrowolnie wymieniona przez zespół, a bolid przeszedł badanie techniczne
"FIA dbając stale o promowanie bezpieczeństwa w sportach motorowych przyjrzy się procesowi produkcji związanego z linkami zabezpieczającymi koła."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz