Vettel: niewiele brakowało, a byśmy wygrali
Sebastian Vettel żałuje, że nie udało mu się w końcówce wyścigu wyprzedzić Valtteriego Bottasa. Niemiec na metę wjechał jako drugi, ale i tak może cieszyć się z kolejnych 6 punktów przewagi nad Lewisem Hamiltonem, który dzisiaj był dopiero czwarty. Kimi Raikkonen na metę wjechał za Brytyjczykiem."Dzisiaj miałem problemy z pierwszym zestawem ultra-miękkich opon. Myślę, że po prostu przegrzewały się. Potem pojawiły się chmury i balans auta uległ poprawie. To dlatego zaczęliśmy jechać szybciej. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale było blisko. W takie dni sporo uczymy się o bolidzie a po dzisiejszym wyścigu możemy wyciągnąć kilka pozytywnych informacji. Uważam jednak, że mogliśmy tutaj wygrać, więc nie jestem w pełni zadowolony. Na początku wyścigu nie byłem wystarczająco szybki. Tempo było, ale brakował balansu. Lubię ten tor. Ma sporą historię i to tutaj w 2003 roku po raz pierwszy prowadziłem samochód wyścigowy. To było dawno temu, ale cały czas mam stąd piękne wspomnienia. Teraz skupiam się już na wyprawie do Silverstone."
Kimi Raikkonen, P5
"W pierwszej części wyścigu mieliśmy trochę problemów z balansem bolidu. Miałem trochę problemów na pierwszym zestawie opon, ale potem było coraz lepiej. Na drugim komplecie było w porządku: na początku ostatniego przejazdu bolid spisywał się bardzo dobrze a my mieliśmy dobrą prędkość, ale na tym etapie wyścigu byliśmy zbyt daleko z tyłu. Opony traciły swoje osiągi, ale i tak kręciliśmy dobre czasy a balans auta poprawiał się. Ogólnie to nie był łatwy weekend."
komentarze
1. Fanvettel
Mało zabrakło Vettelowi.
Kimi musi sie poprawić bo jak tak dalej pójdzie to zapewne ktos go zastąpi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz