Button: Formuła 1 poszła w dobrym kierunku

R E K L A M A

Co więcej McLaren na krętym i wolnym torze w Monako wykorzystał potencjał swojej konstrukcji wyścigowej i po raz pierwszy w tym roku wprowadził oba bolidy do trzeciej części czasówki.

Niestety po kwalifikacjach oba McLareny zostały cofnięte z powodu kar nałożonych przez FIA. Jenson Button przystąpi więc do wyścigu z ostatniego pola.

"Pojechałem znacznie szybciej niż w zeszłym roku" tłumaczył Button. "Sprawiło mi to również znacznie więcej frajdy. To było kilka fajnych dni w bolidzie Formuły 1."

"Muszę przyznać, że gdy usłyszałem o nowych przepisach, które podnoszą wagę bolidu byłem nieco rozczarowany, gdyż waga w Formule 1 jest bardzo istotna."

"Ten tor jest jednak najtrudniejszym obiektem dla ciężkich bolidów, ale auto było bardzo zwinne."

"Formuła 1 z całą pewnością poszła w dobrym kierunku dokonując tych zmian. Uważam, że jest to ekscytujące również dla zespołu, który odnajduje duże zyski prędkości, poprawia czasy okrążenia oraz przyczepność i taka właśnie powinna być Formuła 1."

Mistrz świata z 2009 roku przyznał jednak, że poprawy wymaga jeszcze ogumienie Pirelli: "Nadal czuję, że opony są bardzo trudne."

"Od czasu gdy wyjechałem z boksów, naciskałem przez dwa okrążenia, aby rozgrzać ogumienie i rozpocząć okrążenie pomiarowe, a i tak miałem problemy z przednimi oponami. To były opony ultra-miękkie, temperatura otoczenia wynosiła 25 stopni Celsjusza a tor nagrzany był do 53 stopni- nie rozumiem tego."

"Uważam, że to jest obszar, w którym można jeszcze dokonać poprawy i jestem pewny, że w przyszłym roku to zrobią."

"Pozytywną kwestią jest, że w trakcie hamowania, przy skręcaniu bolidu nie tracimy kontroli nad tyłem tak jak kiedyś. Nikt nie miał żadnych problemów przy wyjeździe z tunelu, gdyż możemy skręcać i kontrolować tył auta, co w przeszłości nie było możliwe."