UE nie prześwietli transakcji sprzedaży Formuły 1
Unia Europejska nie otworzy postępowania mającego na celu wyjaśnienie ewentualnych niezgodności z prawem przejęcia Formuły 1 przez koncern Liberty Media.Media donosiły wtedy o możliwym konflikcie interesów, gdyż Federacja posiadała 1 procent udziałów w sporcie, za który otrzymała niemałą sumę pieniędzy.
Brytyjska europarlamentarzystka Anneliese Dodds, najgłośniej lobbowała w Brukseli za wszczęciem postępowania antymonopolowego przeciwko Formule 1. Najpierw starając się walczyć w imieniu mniejszych zespołów, domagających się bardziej sprawiedliwego podziału zysków za uczestnictwo w mistrzostwach świata Formuły 1, a później nawołując do przeanalizowania transakcji sprzedaży udziałów F1 amerykańskiemu koncernowi Liberty Media.
Komisarz ds. konkurencji w Unii Europejskiej, Margrethe Vestager, w liście skierowanym do Anneliese Dodds wyjaśniła jednak, że Unia Europejska nie będzie przyglądała się transakcji sprzedaży Formuły 1.
„Transakcja ta nie przekracza progu wartości, aby mogła się nią zająć Komisja Europejska” pisała Vestager.
Nie oznacza to jednak, że złożone oficjalnie przez Force India i Saubera w 2015 roku zażalenie na niesprawiedliwy podział zysków w Formule 1 również zostało odrzucone. Komisja Europejska cały czas zastanawia się czy w tej sprawie konieczne jest wszczęcie postępowania.
komentarze
1. Michael Schumi
Nie dziwi mnie to w ogóle, UE to w ogóle dyktat kolesi i sowieckie zasady. Teraz postanowili, że jak uznają, że jakaś wypowiedź narusza ich standardy (czyt. ktoś ośmieli się im powiedzieć prawdę) to odbiorą głos, wytną transmisję takiego przemówienia i ją usuną.
2. Jacko
Musisz nawet tu o polityce? Idź na onet albo wp!
3. Michael Schumi
Pisząc na temat to szkoda mi tych mniejszych zespołów, zwłaszcza takiej Force India. Zwykle potrafili w ostatnich lata przygotować dobry bolid i mieli też zawsze skład złożony z konkretnych kierowców, a nie jakichś pay-driverów - tacy zasługują na większe pieniądze za ich usługi.
A tak na marginesie - @2 Możesz się bardzo zdziwić, ale Formuła 1 to głównie polityka :)
4. St Devote
@2 Jacko, jak jesteś taka samozwańcza siostra przełożona, to przegoń Putina z trybun GP Rosji ;-) Polityka w F1 jest pochodną wielkości pieniędzy jakie przepływają przez ten sport.
5. Jacko
I owszem, tylko pierwszy post w żaden sposób nie odnosi się do meritum artykułu i nie ma w nim nic merytorycznego, a jest tylko potokiem populistycznej nowomowy. Kilka trudnych słów, więc nie wiem czy się zrozumiemy...
6. adam5005
Po cholere jeszcze UE ma się wpier**łac do f1? I tak już za dużo namieszali we wszystkim.
7. Jacko
To po cholerę same zespoły piszą tam skargi? Widocznie uważają, że jednak jakiś sens w tym jest...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz