Ferrari dopytuje FIA o legalność systemów zawieszenia
Wczoraj włoska La Gazzetta dello Sport donosiła o radykalnych zmianach planowanych w nowym bolidzie Ferrari, w tym o możliwości wdrożenia przez inżynierów z Maranello nowego systemu zawieszenia wzorowanego na pomyśle Mercedesa.Na początku sezonu 2016 duże poruszenie w świecie Formuły 1 wywołały informacje o sprytnym rozwiązaniu Mercedesa, który zdołał ominąć przepisy zakazujące stosowania systemu połączonego przedniego i tylnego zawieszenia określane skrótem FRIC i wymyślił nowy system naśladujący jego pracę.
Pomysł Mercedesa opierał się na zainstalowaniu trzeciego amortyzatora hydraulicznego. Zespół Ferrari najwyraźniej również pracuje nad podobnym lub nawet bardziej zaawansowanym system, ale przed świętami zgłosił się do FIA z prośbą o wyjaśnienie przepisów ze szczególnym naciskiem na to czy projektowane na różne sposoby nowe systemy zawieszenia nie łamią słynnego artykułu 3.15 regulaminu technicznego F1, który zakazuje w bolidzie ruchomych części aerodynamicznych.
Charlie Whiting w swojej odpowiedzi zasugerował Ferrari, że opisane systemy z dużym prawdopodobieństwem uznane mogą być za naruszające przepisy.
„W naszej opinii każdy system umożliwiający zmianę reakcji zawieszenia bolidu w sposób opisany w paragrafach 1) oraz 2) prawdopodobnie byłby w sprzeczności z Artykułem 3.15 regulaminu technicznego F1” pisał Whiting.
Zapytania kierowane do FIA o wyjaśnienie kwestii technicznych nie są niczym nadzwyczajnym w Formule 1. Zespoły, których dotyczą te kwestie prawdopodobnie cały czas toczą debatę z przedstawicielami FIA.
Odpowiedź Whitinga sugeruje, że FIA może zakazać stosowania trików przy technologii zawieszenia bolidów F1, a zespoły korzystające z tych systemów stają przed sporym dylematem czy rozwijać i poświęcać środki na nowy system, ryzykując jego wykluczeniem w sezonie 2017, czy szukać alternatywnego sposób kontroli zawieszenia, który może być mniej efektywny.
komentarze
1. Levski
Aha, czyli jest zakazane, ale Mercedes zmienil nazwe dorzucil 2grosze i to juz nie ten sam system, i jak sie okazuje jedyny w stawce jezdzil z tym, co jest nielegalne?
2. wheelman
Tja, trzeci amortyzator pod względem budowy ma tyle wspólnego z FRIC co budka kebsów z apartamentowcem. Nie wspominając już że regulaminu technicznego nie zmienia się w trakcie sezonu (choć akurat FIA nie ma z tym nigdy problemu). Inna sprawa, że według mnie to się nie kwalifikuje pod artykuł 3.15, bo zwykła reakcja całej aerodynamiki przy dohamowaniu też musiałaby być uznawana za ruchomą część aerodynamiczną (nawet bardziej ruchomą niż FRIC, bo przecież on właśnie zapobiegał temu zjawisku), więc jeśli Whiting tak interpretuje ten paragraf, to samochody F1 nie mogą się potoczyć nawet o centymetr, bo będą ruchomą częścią aerodynamiczną same w sobie. Cyrk na kółkach. Dopracować ten artykuł i paragrafy (nie czytałem ich jakby co) a nie interpretować. Interpretować można książkę a nie regulamin. Rozumiem uginające się lotki RedBulla łamiące artykół 3.15, ale jak chcą pod to podpinać zawieszenie niech zakażą tego z góry tak jak było np. z F-duct (choć akurat FIA przkrztałciła to w DRS więc może nienajlepszy przykład) albo wszelkimi wariacjami z dyfuzorami.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz