Monza oficjalnie przedłuża kontrakt na kolejne trzy lata
Po dwóch latach negocjacji i ostrych zwrotów akcji włoska Monza w końcu zabezpieczyła swoją przyszłość w kalendarzu Formuły 1, aczkolwiek na ostateczne podpisanie kontraktu przyjdzie kibicom jeszcze trochę poczekać.„Niestety ze względów prawnych nie możemy podpisać umowy tutaj- najważniejsze jednak, że dzięki prawnikom mamy porozumienie i prostujemy drobne szczegóły” mówił Bernie Ecclestone.
„Nie ma żadnego problemu w goszczeniu wyścigu tutaj. Kontrakt jest na najbliższe trzy lata, ale liczę, że pozostaniemy tutaj przez następnych 100 lat.”
„Zamierzamy podpisać go w Londynie. Nie możemy go podpisać tutaj, ale wszyscy mogą się już cieszyć, że zatrzymamy wyścig na torze Monza.”
Prawne przeszkody związane z przedłużeniem kontraktu prawdopodobnie wynikają z roszczeń przedstawicieli toru Imola, którzy kilka tygodni temu szumnie informowali iż podpisali wstępny kontrakt z Berniem Ecclestonem na goszczenie Formuły 1 pod San Marino. Takie postawienie sprawy przez szefa FOM prawdopodobnie miało na celu jedynie mobilizację organizatorów wyścigu na torze Monza, co jak widać okazało się skuteczną strategią ze strony włodarza Formuły 1.
Ecclestone zapytany czemu kontrakt jest zaplanowany na tylko trzy lata, odpierał: „Musieliśmy podpisać porozumienie, które wszystkich zadowoli. Świat zmienia się tak szybko, że kto wie co wydarzy się później.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz