FIA w Spa również zainstalowała pętle indukcyjne
FIA zamierza dalej bacznie obserwować poczynania kierowców na torze w Spa-Francorchamps i karać ewentualne wyjeżdżanie ich poza tor, jeżeli będzie się to wiązało z uzyskaniem przez kierowcę przewagi nad rywalem.Działania FIA w tym względzie znajdują się pod baczną obserwacją po fali krytyki jaka przetoczyła się po wyścigach w Austrii, w Wielkiej Brytanii czy Węgrzech i po tym jak Grupa Strategiczna F1 opowiedziała się za zrezygnowaniem z tak rygorystycznej kontroli, aby poprawić widowisko jakim są wyścigi F1.
Przed weekendem rzecznik prasowy FIA potwierdził jedynie, że w Spa Federacja będzie działała w tym temacie w sposób „pragmatyczny”.
„Jako, że tor nie zmienił się od zeszłego roku, jego granice będą przestrzegane dokładnie tak samo jak w przeszłości. Dla przykładu powiem, że ocena tego czy kierowca coś zyskał wyjeżdżając poza tor będzie rozważana indywidualnie i przy zachowaniu odpowiedniego stopnia pragmatyzmu.”
Tarki na torze w Spa nie zostały zmodyfikowane ale FIA przyznała, że w zakrętach Raidillon oraz Blanchimont zainstalowała pętle indukcyjne, które po raz pierwszy pojawiły się na Węgrzech, a które mają automatycznie informować sędziów o wyjeżdżaniu poza krawędź toru.
Rzecznik prasowy wytłumaczył jednak, że w Spa nie będzie obowiązywała tzw. polityka zero tolerancji: „Pętle zostały zainstalowane w tych dwóch miejscach tylko jako punkt odniesienia.”
komentarze
1. Root
Ależ oczywiście, jestem za, po co jeździć po torze, jak szybciej można poza torem. W ogóle po co tor, wyasfaltować wszystko i puścić bolidy po całej szerokości, to dopiero będzie pragmatyzm i widowisko...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz