Kierowcy McLarena są pod wrażaniem wytrzymałości MP4-31
Zespół McLarena nie zdobył w pierwszym wyścigu punktów, ale najważniejsze w jego przypadku jest to, że Fernando Alonso wyszedł bez szwanku z potężnego wypadku do jakiego doszło w pierwszej połowie wyścigu przed trzecim zakrętem toru.„Dziękuję, że wyszedłem z tego cało i że nic poważnego się nie stało- to było duże uderzenie.”
„Kilka czynników wpłynęło na to, że Esteban i ja zderzyliśmy się. Znajdowałem się w bolidzie, który latał i koziołkował- widziałem niebo, potem ziemię i ponownie niebo. Potem, gdy bolid się zatrzymał widziałem małą przerwę i szybko wyszedłem z bolidu , aby moja mama, która oglądała wyścig w domu wiedziała, że nic poważnego się nie stało!”
„To był incydent wyścigowy- cieszę się, że obu nam nic się nie stało. To najważniejsze.”
„Wkrótce potem moje myśli przeistoczyły się we frustrację i rozczarowanie, gdyż straciliśmy szansę na jakieś punkty w pierwszym wyścigu sezonu, a także prawdopodobnie straciliśmy jednostkę napędową, gdyż bolid w mniejszym lub większym stopniu jest doszczętnie zniszczony.”
„Za każdym razem gdy wsiadamy do bolidu Formuły 1 ryzykujemy nasze życie: takie rzeczy zdarzają się, ale jestem niesamowicie szczęśliwy, że nic mi się nie stało. Powodem, dla którego prawdopodobnie żyję jest fantastyczna praca wykonana przez ostatnie 10 – 15 lat przez FIA, która cały czas poprawia nasze bezpieczeństwo. Jestem także wdzięczny wszystkim w McLarenie, którzy zbudowali dla mnie tak mocne i bezpieczne auto.”
Jenson Button, P14
„Jestem bardzo szczęśliwy, że Fernando wyszedł z tego wypadku- jestem pewny, że przez kilka tygodni będzie go dobrze pamiętał.”
„To niesamowite jak wysoko mogą te bolidy zostać wybite w powietrze, gdy najedzie się na koła innego auta; podczas hamowania takie rzeczy mogą się szybko potoczyć. To, że bolid przetrwał ten wypadek pokazuje tylko jak bardzo poprawiło się bezpieczeństwo.”
„Mój bolid nie był zły, ale uważam, że podjęliśmy niezbyt idealne decyzje strategiczne. Czerwona flaga również nam nie pomogła, gdyż zjechaliśmy już wcześniej na nasz pit stop. Potem po restarcie, jechaliśmy na super-miękkich oponach- które przetrwały około 10 okrążeń- a potem założyliśmy ogumienie zapasowe, na które zdecydowała się większość po restarcie. Tutaj łatwo jest kogoś dogonić, ale nie tak łatwo wyprzedzić, więc utknęliśmy w korku po wykonaniu naszego pit stopu.”
komentarze
1. fanAlonso=pziom
czyli moje przeczucie się sprawdziło, szkoda silnika bo pewnie pod koniec sezonu będą przez to kary no ale mogło się to skończyć gorzej ( vet mógł wygrać a wtedy cały dzień zmarnowany !)
2. Magicgarage
Faktem jest że dziś bolidy są dosyć bezpieczne ale dziś Alonso miał po prostu mega szczęście
3. slawusdominus
1@
Jestem tego samego zdania ;)
4. MARMAT9593
Mclaren podczas testów pokazywał się z lepszej strony.. Dlatego też testy nie są prawdziwym odzwierciedleniem formy bolidu..
Na dzien dzisiejszy obawiam się ze Mclarena nie stac na zdobywanie seryjnie punktów, a na to szczerze powiedziawszy liczyłem, bo to jeden z moich ulubionych teamów.
Dodatkowo Australia to tor w połowie uliczny, na takich torach teoretycznie Mclaren powinien bić się o punkty, bo na torach z większą predkością maksymalną będą napewno tracić w stosunku do innych zespołów. Jednak wydaje się , że niedobór mocy mimo ze sie zmniejszyl nadal jest spory..:/
Póki co:
Button- Alonso- 1:0!
5. viggen
McLaren w końcu coś jedzie ale dalej daleko za czołówką. Choć trzeba brać pod uwagę, że ten tor jest specyficzny.
Wypadek to RA będzie ale ewidentny błąd Alonso. Ale takie są wyścigi. Nie zawsze wszystko się układa.
6. maras78
McHonda jako tako jedzie choć dokładnie było widać, że nie ma jeszcze tej mocy co Ferrari w 2015 skoro Toro Rosso wyprzedziło Buttona bez problemu a szkoda ;)
7. nonam3k
Alonso wiedział ze Vettel wygra wiec wolał się rozbić i pokrzyżować plany czerwonym :)
Taki żarcik :)
8. walerian
@nonam3k
he he he he he he he he he he he he he he he he :)
9. koal007
Nadal jest cienko. Nie sądzę, żeby były problemy z aero tego bolidu. To po prostu silnik Hondy nadal odstaje od stawki. Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy, ale widać, że konkurencja jest o wiele dalej. A Alo? Dał ciała na całej linii z tym wypadkiem i powinien być bardzo surowo ukarany.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz