2016-03-18
Debiutanci Manora zadowoleni po pierwszych trenignach
Zespół Manora podchodzi do nowego sezonu w zupełnie nowym składzie. W kokpitach bolidów zespołu zasiada dwóch z trzech tegorocznych debiutantów. Pascal Wehrlein po pierwszym dniu pracy w trudnych warunkach jest wyraźnie szybszy niż Rio Haryanto, który przyznaje, że nigdy nie jeździł w takich warunkach bolidem F1.R E K L A M A
Pascal Wehrlein, P16, P12
„To nie była najlepsza pogoda na pierwszy dzień debiutanckiego sezonu, ale myślę że całkiem nieźle go rozpoczęliśmy. Głównym celem było pokonanie jak największej liczby okrążeń, niezależnie od warunków, a to się nam udało. Nawet na suchym torze po pierwszych treningach ciężko byłoby nam porównywać się z innymi, ale byłem w stanie zacząć naciskać, aby sprawdzić jaki mamy pakiet w Melbourne. Jestem zadowolony a teraz szykuję się, aby przygotować się do jutrzejszych kwalifikacji. Podziękowania dla zespołu za udany pierwszy dzień pracy.”
Rio Haryanto, P19, P14
„Dzisiaj pogoda była zupełnie inna. Nigdy nie jeździłem bolidem F1 w takich warunkach i mimo iż taki dzień może przysparzać pewnych frustracji, z punktu widzenia mojego doświadczenia było to bardzo cenne. Kolejny punkt listy odhaczony. Oczywiście dobrze byłoby pojeździć trochę więcej po suchym torze, aby lepiej przygotować się przed resztą weekendu. Kolejne dni będą nieprzewidywalne, ale mam nadzieję, że najgorsza pogoda jest już za nami, a my będziemy mogli znowu zaatakować nasz program.”
„To nie była najlepsza pogoda na pierwszy dzień debiutanckiego sezonu, ale myślę że całkiem nieźle go rozpoczęliśmy. Głównym celem było pokonanie jak największej liczby okrążeń, niezależnie od warunków, a to się nam udało. Nawet na suchym torze po pierwszych treningach ciężko byłoby nam porównywać się z innymi, ale byłem w stanie zacząć naciskać, aby sprawdzić jaki mamy pakiet w Melbourne. Jestem zadowolony a teraz szykuję się, aby przygotować się do jutrzejszych kwalifikacji. Podziękowania dla zespołu za udany pierwszy dzień pracy.”
Rio Haryanto, P19, P14
„Dzisiaj pogoda była zupełnie inna. Nigdy nie jeździłem bolidem F1 w takich warunkach i mimo iż taki dzień może przysparzać pewnych frustracji, z punktu widzenia mojego doświadczenia było to bardzo cenne. Kolejny punkt listy odhaczony. Oczywiście dobrze byłoby pojeździć trochę więcej po suchym torze, aby lepiej przygotować się przed resztą weekendu. Kolejne dni będą nieprzewidywalne, ale mam nadzieję, że najgorsza pogoda jest już za nami, a my będziemy mogli znowu zaatakować nasz program.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz