komentarze
  • 1. Skoczek130
    • 2015-11-11 11:51:38
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    To Berniemu zależy na rynku amerykańskim, wiec bedzie chciał za wszelką cene utrzymać to GP. Amerykanów nie interesuje jednak specjalnie F1, jak jak i piłka nożna. Mają NASCAR i futbol amerykański. To inna bajka.

  • 2. Jahar
    • 2015-11-11 13:47:57
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @1. W USA F1 ma bardzo duży potencjał tylko problemem jest pazerność Ecclestona co nie zmienia faktu, że jak do tej pory wyścig w Austin cieszył się dobrą renomą jak i frekwencją. Nie wiem czy to przypadkiem nie jeden z chętniej odwiedzanych obiektów w kalendarzu F1 ale z pewnością jest w czubie jeśli chodzi o zainteresowanie kibiców.

  • 3. Skoczek130
    • 2015-11-11 14:55:46
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @Jahar - pytanie, ile z tego wszystkiego to typowa amerykańska widownia. To bardzo miedzynarodowy kraj.

  • 4. Jacko
    • 2015-11-11 19:46:19
    • *.dynamic.chello.pl

    @3.
    A kogo byś chciał na widowni? Rdzennych mieszkańców, czyli indian? ;)
    Nie ma żadnej różnicy kto. Ważne jest wypełnienie trybun na danym weekendzie. Gdyby taki wyścig na Hungaroringu mieli oglądać sami Węgrzy, to już dawno by zbankrutował. W Monaco pewnie z 90% to przyjezdni. A organizatorzy dużo bardziej wolą przyjezdnych niż miejscowych, bo przy okazji zarabiają hotele, restauracje i inna cała infrastruktura turystyczna.

  • 5. Skoczek130
    • 2015-11-12 11:23:39
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @Jacko - wiadomo przecież - tylko chodzi o sam fakt zainteresowania F1 przez urodzonych Amerykanów. Większość zapewne pochodzi z Europy, lecz mieszka w Stanach. Ale mniejsza z tym.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo