Zandvoort ma szansę na powrót do F1?
Holandia również pragnie powrócić na mapę kalendarza mistrzostw świata Formuły 1.Ostatnio jednak pojawił się cień nadziei na odwrócenie tych tendencji. W kalendarzu pojawiły się wyścigi w Austrii oraz Meksyku, które odbywają się na zmodernizowanych, historycznych torach F1 i trzeba przyznać, że zyskują sobie one sympatię kibiców, mimo iż po modernizacji często tracą część ze swojego pierwotnego charakteru.
Kolejnym słynnym torem, który mógłby powrócić do F1 jest holenderski Zandvoort, który do 1985 roku gościł przeszło 30 wyścigów F1.
Lokalna partia polityczna VDD chce jednak zbadać czy możliwe jest przywrócenie świetności toru i przywrócenie na nim wyścigu F1. Partia ma w tym względzie pełne poparcie ze strony rady miasta, a cała sprawa z pewnością wiąże się z efektownym debiutem w Formule 1 Maxa Verstappena.
„Wszyscy są entuzjastyczni w stosunku do tego projektu, więc myślę, że rząd i przemysł muszą sobie z tym wspólnie poradzić” mówił holenderski polityk, Jerry Kramer w wywiadzie dla De Telegraaf.
„Uważam, że fakt iż Max Verstappen nieźle sobie radzi jest pozytywną sprawą w tej kwestii” dodawał.
„To historyczny tor, więc miło byłoby gdyby udało się nam go przywrócić do kalendarza. Zdaję sobie sprawę, że będzie to kosztowało dziesiątki milionów euro, ale powinniśmy z całą pewnością przyjrzeć się takiej możliwości.”
„Ostatnio czytałem, że Bernie Ecclestone stwierdził, że wolałby raczej być w Soczi niż w Zandvoort, ale ta uwaga jedynie wymusiła na mnie myślenie: dlaczego nie w Soczi i w Zandvoort?”
Rzecznik prasowy toru, stwierdzi że taki pomysł z pewnością zostanie poparty ale musiałby być finansowany przez strony trzecie.
„Po naszych inwestycjach w latach ’90, braliśmy pod uwagę powrót do Formuły 1. Nadal posiadamy licencję na organizowanie testów a z drobną modernizacją struktur, tor byłby gotowy przyjąć F1.”
Problemem jak zwykle przy takich projektach mogą okazać się pieniądze, a także fakt, że kalendarz F1 nie jest z gumy, a co chwilę słychać, że kolejka krajów chcących gościć F1 się wydłuża.
komentarze
1. Mat5
Jestem zdecydowanie za powrotem GP Holandii do kalendarza. Tor ma ciekawą konfigurację i dałoby się go zmodernizować jak tor w Meksyku. Miło, że są w ogóle chęci na powrót klasycznych torów.
Miło by było, gdyby wróciło GP Francji
2. Skoczek130
Wszystko się da - potrzebna tylko kasa...
3. fanAlonso=pziom
jak kolejny tor ma tilke zrujnować to ja dziękuję, jestem na NIE
4. Blazefuryx
Tilke niszczy wszystko czego się tknie, zobaczcie, jak kiedyś wyglądał tor w Meksyku, a jak wykastrował go z jego głębi Tilke. Największym koszmarem śniącym się fanom F1 jest obraz modernizacji toru w Spa przez tego człowieka i wstawienia w miejsce każdego dawnego zakrętu bezpieczniejszych, słuszniejszych, zmodernizowanych 90-stopniowych zakrętów - przykładów, jak ten tor powinien wyglądać według wizji Tilke'a.
5. Mat5
@4 tylko się nie wykrakaj z torem Spa. Spa bez takich zakrętów jak Eau Rouge, La Source, Pouhon, Les Combes, Blanchimont i Buś Stop , to by była jakaś imitacja tego wspaniałego obiektu. To samo się tyczy Silverstone.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz