Renault po piątkowych treningach
Giancarlo Fisichella ponownie okazał się szybszym kierowcą od swojego partnera z zespołu Renault- Heikki Kovalainena. Włoch w drugiej sesji zajął 8 miejsce, podczas gdy Fin po błędzie na siódmym zakręcie wyeliminował się z udziału w treningu, zajmując ostatnia pozycję.„Myślę, że to był udany pierwszy dzień, a nasze osiągi wyglądają na całkiem dobrze. Wszyscy mogli zobaczyć, że tor był bardzo zabrudzony i miał słabą przyczepność, więc nie było łatwo pracować nad balansem ponieważ warunki cały czas się zmieniały. Ale dokonaliśmy kilku poprawek i bolid spisywał się dobrze pod koniec drugiej sesji.”
„Moje odczucia co do bolidu są podobne do tych z testów na torze Paul Ricard, gdzie testowaliśmy ustawienia z niską siłą dociskającą, za to sterowanie jest znacznie bardziej płynne co potwierdza postęp jaki zrobiliśmy w Monako. Jeżeli chodzi o opony, mieliśmy dzisiaj problemy z łuszczeniem miękkiej mieszanki, a problem ten pojawiał się nawet na twardszej. To zjawisko będzie zmniejszało się wraz ze wzrostem przyczepności, ale nadal będzie ciężko znaleźć odpowiednią strategię na wyścig.”
„Po raz kolejny dziękuję chłopakom z fabryki za ich ciężką pracę, ponieważ z każdym weekendem mogę poczuć jak poprawia się bolid. Rozpoczęliśmy dobrze i mam nadzieję, że będziemy w stanie walczyć z BMW, które jest naszym głównym rywalem w ten weekend.”
Heikki Kovalainen:
„Uderzenie w ścianę było rozczarowaniem i utratą czasu w drugiej sesji, ale to wymagający tor, gdzie jeden mały błąd może dużo kosztować. Mimo błędu, sądzę, że to był całkiem udany początek weekendu. Balans bolidu był całkiem dobry rano: prowadziło się go neutralnie i mogłem atakować strefy dohamowań.”
„Moje czasy okrążeń nie były perfekcyjne, ale pakiet spisywał się całkiem konkurencyjnie. Jeżeli chodzi o drugą sesję, nie ma zbyt wiele do powiedzenia: raz przejechałem na starych oponach, później wyjechałem na miękkich ale popełniłem błąd na zakręcie numer 7, jadąc zbyt szeroko i mocno uderzając w bandę. Uderzenie zniszczyło zawieszenie, ale także przebiło tylną oponę, co uniemożliwiło mi powrót do boksów.”
„Przejechałem wystarczająco dużo okrążeń, aby nauczyć się toru, a wyzwaniem będzie teraz odpowiednie ustawienie bolidu w ostatniej sesji treningowej i poczucie pewności na obu typach opon.”
komentarze
1. Sauron9
Życzę Renault jak najlepiej. To mój ulubiony team i mam nadzieje że powalczą z BMW. Zwłaszcza gdy ani Nick ani Robert nie zachwycają swoją szybkością.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz