Hamilton: Alonso nie jest uprzywilejowany
Lewis Hamilton, kierowca McLarena stwierdził, iż jest pewien że jego zespół daje mu takie same szanse na wygraną wyścigu, jak jego koledze z teamu, Fernando Alonso.Po oczyszczeniu zespołu z zarzutów które mówiły o stosowaniu przez McLarena zabronionych „team orders” Hamilton jednoznacznie wypowiedział się na temat traktowania kierowców w zespole. Uważa, że zespół daje mu takie same możliwości na wygranie wyścigu jak Alonso.
„Zespół daje mi taki sam bolid, jak Fernando. Mam wspaniałą grupę ludzi, z którymi pracuję nad moim bolidem. Oni są tacy dobrzy, jak ludzie Fernando, jeżeli nie lepsi. Wierzę w nich, wszyscy chcą tu wygrać. Nikt nie jest uprzedzony, wszyscy są na tym samym, dobrym poziomie. To nie jest do końca tak, jak ludziom na zewnątrz się wydaje. Ludzie wyciągają komentarze z kontekstu, robią tak, że sytuacja wygląda zdecydowanie gorzej, niż jest naprawdę.”
Zapytany, czy uważa że jego szanse na wygranie mistrzostwa są takie same jak Alonso, Hamilton odpowiada:
„Czuję że tak. Czuję, że zespół daje mi, a także Fernando, bolid który może wygrywać.”
Kierowca McLarena wypowiedział się także o sprawie „team orders” w jego zespole, która została nagłośniona szczególnie przez brytyjskie media:
„Nie zwracałem na to uwagi, ale widziałem, że ta sprawa robi się coraz głośniejsza. Byłem zdziwiony, jak zostało to nagłośnione. Na koniec dnia, kiedy spojrzałem po wyścigu, uświadomiłem sobie, że byliśmy w ten weekend najlepszym zespołem, wykonaliśmy wspaniałą pracę. Ludzie nie zwracali jednak na to uwagi. Byłem zadowolony, wiedziałem że miałem dobry bolid, dobrą szybkość, wszystko poszło dobrze, ale nie mogłem do końca tego wykorzystać. Więc oczywiście czułem pewne rozczarowanie. Jednak Alonso wykonał dobrą pracę w wyścigu, więc nie ma wątpliwości, że to on zasłużył na wygraną. Mój czas nadejdzie. Mam dopiero 22 lata.”
komentarze
1. jojo_lobuz
zle mu nie zycze ale wolabym gdyby przyjezdzal za Alonso
2. Ayrtonsenna
Miras- Sądzę, że zespół Mclaren miał ostatnio zbyt dużo szczęścia. Pamiętam poprzedni sezon, gdzie mclareny notorycznie się psuły i zazwyczj na metę dojeżdżał tylko jeden kierowca. BMW miało sporo awari, Ferrari też nie ominęły kłopoty. Czas na Mclarena, bo to jest niemożliwe, żeby te samochody w ogóle nie miały żadnej usterki mechanicznej podczas wyścigu.
3. Ayrtonsenna
Miras- Sądzę, że zespół Mclaren miał ostatnio zbyt dużo szczęścia. Pamiętam poprzedni sezon, gdzie mclareny notorycznie się psuły i zazwyczj na metę dojeżdżał tylko jeden kierowca. BMW miało sporo awari, Ferrari też nie ominęły kłopoty. Czas na Mclarena, bo to jest niemożliwe, żeby te samochody w ogóle nie miały żadnej usterki mechanicznej podczas wyścigu.
4. jaros69
Merde ! bolid Roberta znów nawalił. Dobrze ,że dopiero jutro kwalifikacje. A propos Lewisa tyle błędów w prowadzeniu. Jak szybki musi byc McLaren, że mimo to "kręci" takie czasy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz