Ostatni zakręt na torze w Meksyku będzie nosił nazwę Mansella
Organizatorzy Grand Prix Meksyku poinformowali, że ostatni zakręt na zmodernizowanym torze Autodromo Hermanos Rodriguez będzie nosił nazwę Nigela Mansella.Zakręt numer 17 zmienił nie tylko nazwę ale również kształt. Słynna Peraltada ze względów bezpieczeństwa i braku stref wyjazdowych została okrojona o połowę, a pierwsza jej część zastąpiona została sekcją przebiegającą przez stadion.
„Mam niezwykle miłe wspomnienia ze ścigania się w Mexico City. Wtedy wszystko, ludzie, energia i sam tor stanowiły dla mnie perełkę w kalendarzu F1” przyznawał wyróżniony kierowcy. „Gdy dowiedziałem się o tym, że chcą nazwać zakręt moim imieniem oczywiście byłem zachwycony. To mi schlebia, jestem dumny i zaszczycony w jednakowym stopniu.”
„Wiadomość ta natychmiast przypomniała mi niespodziewany manewr wyprzedzania na Gerhardzie Bergerze, do którego doszło na starej sekcji Peraltady, a który pozwolił mi wskoczyć za mojego partnera z Ferrari, Alaina Prosta w 1990 roku. Nie mogę uwierzyć, że to było 25 lat temu, a 23 lata temu po raz ostatni wygrałem na tym torze.”
„Uważnie obserwowałem co poczynają organizatorzy i już nie mogę doczekać się aż osobiście sprawdzę ich pracę w dalszej części sezonu.”
komentarze
1. Sinirlan
Ładny gest :)
2. TrollMan
Przez chwilę myślałem, że mu się zeszło:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz