Rosberg zdeterminowany by poprawić starty i kwalifikacje
Kierowcy Mercedesa przed wizytą na torze Monza nie mają powodów do obaw. Ich bolidy są zdecydowanie najszybsze, dysponują najmocniejszym silnikiem i świetnym pakietem aerodynamicznym. Na najszybszym torze w całym kalendarzu F1 liczą więc na kolejny udany weekend. Nico Rosberg do Monzy przyjedzie już jako świeżo upieczony tata. W niedzielę w szpitalu w Monako na świat przyszła jego córka. Na ile wpłynie to na osiągi kierowcy przekonamy się już wkrótce.„Spa stanowiło naprawdę pozytywny weekend dla mnie. Od samego początku świetnie czułem się w bolidzie i wspaniale było ponownie wygrać na jednym z prawdziwych klasycznych torów F1. Teraz jedziemy na kolejny taki obiekt w Monzie. To niesamowity tor-tak szybki i z fanami, których próżno szukać gdzie indziej na świecie. Byłem już w tym roku na tym torze z Sir Stirlingiem Mossem i prowadziłem jego starego Mercedesa W 196 po starym, pochylonym torze. To było niesamowite uczucie. Zasmakowanie tego co czuli ci kierowcy w tamtych czasach sprawiło, że naprawdę poczułem historię tego miejsca i zrozumiałem dlaczego stało się tak legendarne. Dzisiaj nadal stanowi ono wyzwanie. Jest szybkie, ale jednocześnie bardzo techniczne i posiada kilka bardzo mocnych stref hamowania oraz ogromne krawężniki, które wyrastają na idealnym torze jazdy. Jazda we Włoszech przypomina mi wiele miłych wspomnień i chciałbym dodać do nich kolejne w ten weekend. Taki mam cel.”
Nico Rosberg, #6
„Wyścig w Spa był jednoznacznie rozczarowujący. Mój start nie był tak dobry, więc muszę nad tym popracować. Muszę także znaleźć jeszcze te kilka dziesiątych sekundy w kwalifikacjach, aby wyjść z tego pojedynku górą. Wiem, że bolid pode mną pozwala na zdobywanie pole position i wygrywanie za każdym razem. Monza stanowi kolejny przystanek i nie mogę doczekać się wypróbowania tam Srebrnej Strzały. Jestem pewny, że będzie pasowała ona naszemu bolidowi, a sam bardzo lubię ten tor. Mamy więc wszystkie składniki, aby mieć mocny weekend. Wiem, że Tifosi będą chcieli widzieć czerwone auto na szczycie podium, ale bez względu na wynik, wiadomo również że stworzą tam niesamowitą atmosferę. Stanie na podium w ubiegłym roku stanowiło wspaniałe doświadczenie a moim celem jest to, aby w tym roku stać o jeden stopień wyżej.”
komentarze
1. MarTum
Naturalnej, wrodzonej prędkości u Hamiltona chyba nie przeskoczy. Poprawia się cały czas i pracuje nad sobą ale Hamilton to ten level wyżej, którego nie przeskoczy.
2. Kalor666
Na dodatek Hamilton niszczy go psychologicznie. Najpierw da mu wygrać w treningach i kiedy Rosberg już myśli że ma lekką przewagę to Lewis go niszczy o 0,5 sekundy w kwalifikacjach....
3. EryQ
Rosberg w zeszłym sezonie po awariach Hamiltona i swoich tanich zagrywkach miał realną szanse na tytuł ale i tak zmaścił końcówkę sezonu.
@2 polać mu za post.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz