komentarze
  • 1. fanFelipeMassa3
    • 2015-07-08 08:57:45
    • *.ip.euro.net.pl

    To dobrze. Chcę żeby to firma wybierała opony a nie zespoły. I mam nadzieję że zespoły nie będą wybierać opony tylko firma. Jak taki pomysł z wybieraniem opon przez zespół można poprzeć.

  • 2. Rimaro
    • 2015-07-08 09:25:28
    • *.internetia.net.pl

    @1 Też się obawiam tego pomysłu, ale wygląda na to, że jednak od przyszłego roku będziemy mieć różne mieszanki w różnych teamach. Mam nadzieję, że moje przeczucia są złe i będzie to ciekawe strategicznie. Oby nie popsuło to wyścigów.

  • 3. tomk7
    • 2015-07-08 09:56:46
    • *.toya.net.pl

    Tych wyścigów bardziej popsuć się nie da! Nawet ostatnie GP gdyby nie pogoda to byłaby normalna procesja + wymiana pozycji podczas pit stopów. Dowolność w ogumieniu (+ mam nadzieję w przyszłości znowu tankowanie) dadzą szeroki zakres możliwych strategii i bolidy jadące koło siebie będą zmuszone do walki między sobą... a nie jak jest w ostatnich wyścigach, procesje na 1 pit stop (i to tylko dlatego, że jest obowiązkowy) i 90% wyprzedzań przez tak "pięknie" zwane "podcinki" ;/

  • 4. belzebub
    • 2015-07-08 18:23:46
    • *.centertel.pl

    Tłumaczenia Pirelli bezpieczeństwem pokazu są śmieszne. Co jak co, ale zespoły które większość ma duże doświadczenie na torze raczej potrafią zadbać o bezpieczeństwo. Poza tym nie sądzę, żeby bez sprawdzenia w treningach danej opony , zespół by nie wypuścił w ciemno kierowcy. Od tego są treningi, żeby sprawdzić każdy rodzaj mieszanki. Kwestia jest inna, zachowując wybór po stronie producenta opon może z góry zaplanować ile mieszanek musi wyprodukować na cały sezon, a tym samym kontrolować koszty, proste. Gdyby pozostawić to zespołom sytuacja byłaby zgoła odmienna. I o tu tutaj wszystko chodzi.

  • 5. belzebub
    • 2015-07-08 18:31:57
    • *.centertel.pl

    Czyli inaczej Pirelli musiałaby wyprodukować więcej opon, żeby na każdy wyścig zapewnić każdemu zespołowi zamiast dwóch, cztery mieszanki slicków. Z których niewykorzystane do końca komplety dwóch mieszanek pewnie by wróciły z powrotem do producenta. Oczywiście przeszły by na następny wyścig, ale Pirelli nie mogłaby w pełni kontrolować produkcji, co podniosło by koszty.

  • 6. Kojo
    • 2015-07-09 02:07:45
    • *.dynamic.chello.pl

    Jak dla mnie pomysł by to zespół wybierał sobie mieszanki na wyścig jest super, bo tak było kiedyś. Było kilku dostawców opon, a zespoły wybierały te mieszanki, które na danym torze były dla ich bolidów optymalne. Nie było wtedy gadania, by kierowca oszczędzał opony, bo dokładnie wiedzieli ile mogą i jakim tempem na niech przejechać. To były wyścigi i każdy cisnął na maksa, bo nie musiał się martwić zużyciem opon, paliwa itp. Sama dowolność opon pewnie nie rozwiąże problemów z którymi aktualnie boryka się Formuła 1, ale może znacząco wpłynąć na widowisko i myślę, że pozytywnie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo