Ricciardo: nie wiem co się stało w trzecim sektorze
Daniel Ricciardo przyznał, że byłoby znacznie lepiej, gdyby nie problemy w trzecim sektorze jego ostatniego okrążenia. Australijczyk jest rozczarowany, ale liczy na walkę podczas jutrzejszego wyścigu. Daniił Kwiat skończył dwie pozycje wyżej.„Dałem z siebie wszystko, więc mogę być zadowolony z tego wyniku. Chyba jeszcze nie wykorzystaliśmy maksimum z naszych poprawek, ale jestem pewny, że zespołowi uda się coś z tym zrobić. Dobrze, że nie mieliśmy żadnych problemów w treningach i kwalifikacjach. Krok po kroku dotrzemy tam, gdzie chcemy. Jutro de facto jest ten dzień, który liczy się najbardziej. Nadal mamy o co walczyć, więc liczę na punkty.”
Daniel Ricciardo, P10
„10 miejsce to chyba moje najgorsze kwalifikacje z tym zespołem. To nie był najlepszy dzień. Byłem sfrustrowany moją postawą w trzecim sektorze. W Q1 i Q2 radziłem tam sobie najlepiej, ale potem straciliśmy chyba z pół sekundy. Nie wiem w zasadzie co się stało. Jestem rozczarowany, bo liczyłem na P7, P8. Na długich przejazdach, jakie zrobiłem rano – miałem regularne tempo i odpowiedni balans. Więc jutro nie powinno być problemów z oponami. Brakuje nam szybkości na prostych. Potrzebujemy dobrego startu i dopiero potem będziemy kombinować ze strategią.”
komentarze
1. norbee
Współczuję kierowcą Red Bulla, gdyż znależli się w niezwykle trudnym położeniu, bo przegrali rywalizację z ekipą Toro Rosso, Nie muszę mówić, jaki wymiar, symbol i znaczenie ma rywalizacja pomiędzy zespołami z bykiem w herbie. Poza tym, wiele mówi się o odejściu Kviata, który zawodzi. To nie jest komfortowe dla niego wiedzieć, że za plecami plotkują...W najgorszym położeniu Ricciardo, który ma problem z silnikami. Tymczasem, jednak obydwaj pojechali w Q3 więc istnieje szansa, że jakiś lepszy rezultat z tego wyniknie.
2. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (Sezon 2015):
Ricciardo - Kwiat
Kwalifikacje
4 - 1
3. adams_123
@1 dokładnie tak i najbardziej szkoda mi Ricciardo który w tym sezonie np w Williamsie podejrzewam że by regularnie stawał na podium
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz