FIA cały czas bada okoliczności wypadku Alonso
Międzynarodowa Federacja Samochodowa przyznała, że nie ma żadnego sztywnego terminu na zakończenie prac dotyczących okoliczności wypadku Fernando Alonso, do jakiego doszło podczas testów na torze Catalunya.Zespół McLarena bezpośrednio po wypadku nie udostępniał żadnych informacji na temat przyczyny i okoliczności wypadku, a sam Ron Dennis twardo zaprzeczał jakoby Hiszpan doznał wstrząśnienia mózgu za co w Melbourne przepraszał dziennikarzy, tłumacząc się niewiedzą z zakresu medycyny.
Plotki sugerowały, że dwukrotny mistrz świata w chwili wypadku nie jechał wyścigowym tempem, a dodatkowy chaos informacyjny w mediach spowodowała aż czterodniowa wizyta kierowcy w szpitalu i plotki o rzekomej wcześniejszej utracie świadomości przez kierowcę.
Mimo zapewnień samego zawodnika i zespołu iż ten czuje się dobrze, niektóre media spekulują, że kierowca może już nawet nie wrócić do Formuły 1.
Mimo iż FIA z reguły nie zajmuje się kwestiami związanymi z testami zespołów F1, w tym wypadku postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i ogłosiła, że dokładnie zbada przyczyny wypadnięcia Alonso z toru.
W Melbourne, Charlie Whiting nie chciał jednak zdradzać żadnych szczegółów, informując jedynie, że prace wciąż trwają i nie ma dla nich żadnego twardego terminu zakończenia.
„Cały czas rozmawiamy z McLarenem na temat ewentualnych problemów mechanicznych, a dział medyczny prowadzi rozmowy z lekarzami, którzy się nim opiekowali” mówił. „Współpracujemy z McLarenem, a dział medyczny cały czas próbuje dojść do wszelkich informacji.”
„Nie jestem specjalistą, aby wypowiadać się na jakikolwiek temat związany z medyczną perspektywą tego zajścia. To wszystko na ten temat. Nie nakładamy na ten temat żadnych ram czasowych.”
W Australii dwukrotnego mistrza świata zastąpi Kevin Magnussen. Kilka dni temu Hiszpan stwierdził, że zrobi wszystko, aby powrócić do kokpitu MP4-30 już na GP Malezji, które zaplanowane jest pod koniec marca.
komentarze
1. MER
ktoś wie gdzie można będzie oglądac f1?
2. marek007
Wyluzuj chupa chups negocjacje trwają jak na tą chwile masz dwie możliwości RTL lub net....
3. Cyfrowy5
Miejmy nadzieję, że Polsat rzutem na taśmę wykupi prawa do transmisji F1, tak jak to było w zeszłym roku. Ma ktoś jakieś wieści w tym temacie?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz