2014-10-12
Lotus znowu zamyka stawkę
Kierowcy Lotusa w Soczi tradycyjnie nie mieli czym zaskoczyć. Romain Grosjean dostrzegł jednak poprawę w prowadzeniu się auta, podczas gdy Pastor Maldonado narzekał na słabe ustawienia auta.R E K L A M A
Romain Grosjean, P17
„Bolid był dzisiaj niezły. Odnotowaliśmy dużą poprawę jeżeli chodzi o ostatnie dwa dni co zawdzięczamy pracy jaką ekipa wykonała przez ostatni tydzień. Głównym wyzwaniem był start wyścigu. Ciężko było rozgrzać opony na pierwszych okrążeniach. Na początku myślałem, że złapałem kapcia. Potem był to prosty wyścig za wyjątkiem incydentu z Adrianem Sutilem. On jechał na miękkich oponach i miał znacznie większą przyczepność wchodząc w zakręt numer trzy. Ten łuk zacieśnia się nico na wyjściu a on nie chciał zjechać nieco ze swojego toru jazdy. Nie mogłem bardziej wyhamować i dotknęliśmy się. Wydawało mi się to bardziej zwykłym incydentem wyścigowym, ale teraz to już nieważne. Zmierzamy do Austin z nadzieją na lepsze wyniki.”
Pastor Maldonado, P18
„Dzisiaj mieliśmy spore problemy z balansem, co bardzo utrudniło nam wyścig. Startowaliśmy na średnim ogumieniu, co utrudniło nam wykonanie postępu na pierwszych okrążeniach. Potem zmieniliśmy opony, ale nawet pod koniec wyścigu ciężko było mi znaleźć odpowiednią przyczepność. Moja strona garażu sporo straciła za sprawą sobotnich problemów, które nie pozwoliły nam poprawić auta, a w szczególności jego balansu. To frustrujące, gdyż bardzo chcieliśmy dobrze wypaść na torze w Soczi. Już nie mogę doczekać się kolejnego wyścigu tutaj, w szybszym bolidzie i z inną alokacją ogumienia, gdyż jest tutaj spory potencjał.”
„Bolid był dzisiaj niezły. Odnotowaliśmy dużą poprawę jeżeli chodzi o ostatnie dwa dni co zawdzięczamy pracy jaką ekipa wykonała przez ostatni tydzień. Głównym wyzwaniem był start wyścigu. Ciężko było rozgrzać opony na pierwszych okrążeniach. Na początku myślałem, że złapałem kapcia. Potem był to prosty wyścig za wyjątkiem incydentu z Adrianem Sutilem. On jechał na miękkich oponach i miał znacznie większą przyczepność wchodząc w zakręt numer trzy. Ten łuk zacieśnia się nico na wyjściu a on nie chciał zjechać nieco ze swojego toru jazdy. Nie mogłem bardziej wyhamować i dotknęliśmy się. Wydawało mi się to bardziej zwykłym incydentem wyścigowym, ale teraz to już nieważne. Zmierzamy do Austin z nadzieją na lepsze wyniki.”
Pastor Maldonado, P18
„Dzisiaj mieliśmy spore problemy z balansem, co bardzo utrudniło nam wyścig. Startowaliśmy na średnim ogumieniu, co utrudniło nam wykonanie postępu na pierwszych okrążeniach. Potem zmieniliśmy opony, ale nawet pod koniec wyścigu ciężko było mi znaleźć odpowiednią przyczepność. Moja strona garażu sporo straciła za sprawą sobotnich problemów, które nie pozwoliły nam poprawić auta, a w szczególności jego balansu. To frustrujące, gdyż bardzo chcieliśmy dobrze wypaść na torze w Soczi. Już nie mogę doczekać się kolejnego wyścigu tutaj, w szybszym bolidzie i z inną alokacją ogumienia, gdyż jest tutaj spory potencjał.”
komentarze
1. PanPikuś
Grosjean dosta jeszcze punkty karne za ten incydent z Sutilem. Mieli chyba dopuszczać więcej walki na torze i nie karać za wszystko, ale zdaje się, że sędziowie nie przepadają za Francuzem. Wg mnie to był zwykły incydent wyścigowy. Czym ta sytuacja różniła sie względem tej ze SPA ( Rosberg i Hamilton ) ? Zwłaszcza, że Sutil niepotrzebnie domykał zakręt widząc, że ma Lotusa, który opóźnił hamowanie i nie ma szans uciec.
2. wiewior266
Zgadzam sie w 100 %
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz