Red Bull zmierza w kierunku Soczi
Formuła 1 po dramatycznym Grand Prix Japonii już zmierza w kierunku Soczi, gdzie w najbliższy weekend odbędzie się pierwsze w historii F1 Grand Prix Rosji. Sebastian Vettel to jeden z nielicznych kierowców, którym dane było już pokonać pętlę nowego obiektu. Kilka tygodni temu na zaproszenie organizatorów Niemiec pokonał kilka okrążeń ulicznego toru, zasiadając za kierownicą drogowego samochodu.„Tor jest wyjątkowy gdyż jako jedyny w kalendarzu F1 zlokalizowany jest w miejscu odbywania się Olimpiady. Jeżeli chodzi o sam tor, można w nim dopatrzeć się podobieństw z innych obiektów, a najlepszym porównaniem może być Singapur. W przeciwieństwie do Singapuru, jego układ jest bardziej płynny, więc jest znacznie szybciej. Niektóre sektory przypominają mi tory z Południowej Korei czy Abu Zabi. Ogólnie uważam, że obiekt ten ma całkiem udane połącznie zakrętów o różnej charakterystyce. Niektóre z nich będą trudne, a tego w zasadzie chcą kierowcy. Na początku weekendu będzie dość ślisko i spodziewam się kilku błędów ze strony kierowców, nie tylko dlatego, że tor jest dla wszystkich nowy, ale także dlatego, że jego nawierzchnia będzie zupełnie zielona. Zajmie nam trochę czasu zanim poczujemy się na nim pewnie.”
Daniel Ricciardo, #3
„Przede wszystkim powiem, że zawsze ekscytująco jest jechać na nowe Grand Prix, a w szczególności nowy tor. Jako kierowca zawsze lubię powiew czegoś świeżego i nowego, a Rosja zapewnia nam nowy układ toru. Pokonałem kilka okrążeń na naszym symulatorze i uważam, że powinno być interesująco. W rzeczywistości zawsze jest nieco inaczej, ale liczę, że to będzie fajny tor. Nie dowiemy się tego dopóki się tam nie znajdziemy, ale mam nadzieję, że będzie stanowił niezłe wyzwanie dla nas.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz