Ricciardo: 9 miejscem nie ma co się ekscytować
Zespół Red Bulla już przed weekendem we Włoszech zdawał sobie sprawę, że nie będzie w stanie na torze Monza powalczyć o czołowe lokaty w kwalifikacjach, jednak liczył, że stać go będzie na awans do czołowej piątki. Rzeczywistość okazał się jednak nieco mniej optymistyczna. Sebastian Vettel wywalczył ósmą lokatę, podczas gdy Daniel Ricciardo był dopiero 9.„Uważam, że realistycznie wszystkie pozycje pomiędzy 5 i 10 były dzisiaj dla nas możliwe do zdobycia, ale było bardzo ciasno. Zawsze szkoda sytuacji, w której przez kilka dziesiątych sekundy traci się kilka pozycji, ale spodziewaliśmy się takiego obrotu spraw. Gdy różnice są niewielkie zawsze wydaje się, że można było pojechać szybciej. Jutro powinniśmy być szybsi od McLarena i powiedziałbym, że będziemy mieli podobne tempo co Ferrari, podczas gdy Williamsy i Mercedesy prawdopodobnie będą dla nas nieco zbyt szybkie. Będziemy jednak troszczyć się o siebie i zobaczymy co wydarzy się podczas wyścigu.”
Daniel Ricciardo, P9
„Mimo że spodziewaliśmy się trudnych kwalifikacji, jestem trochę zawiedziony. 9 lokata to nie jest coś czym można się ekscytować. Sebastian jest przede mną, ale jest tylko ósmy, a jako zespół wolelibyśmy być nieco bliżej czołowej piątki. Wiedzieliśmy, że nie będziemy tutaj walczyć o dwa pierwsze rzędy, ale liczyliśmy, że może szóste miejsce będzie w naszym zasięgu. Trzymam kciuki abyśmy mieli lepsze tempo wyścigowe. Postaramy się coś z tym zrobić.”
komentarze
1. magic942
Jak powiedział, Grzegorz Jędrzejewski "Gdyby nie wyasfaltowano Parabolici to Ricciardo już by w krzakach leżał. :D
2. Skoczek130
A gdzie tam krzaki mamy?? ;) Grzegorz niech lepiej okulary zmieni... ;) Niech lepiej odda mikrofon Kochańskiemu - wolałem Maurycego, bo był chłodny... nie onanizował się byle czym, jak ten cieć... ;) Jędrzejewskiemu lepiej wychodzi komentowanie MMŚ - ale to raczej bardziej zasługa ogarniętego Adama Badziaka, bo z tym idiotą z przeszczepionym nosem motają się coraz bardziej... ;)
3. robertunio
Tak naprawde gdyby w Q2 Raikkonen i Hulkenberg w pelni wykorzystali potencjal swoich bolidow tak jak to zrobili ich zespolowi partnerzy to Red Bulla w ogole by nie bylo w Q3.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz